Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#73427

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Ja w kwestii historii: piekielni.pl/73310 i braku wyobraźni rowerzystów. Choć w tym przypadku może też trochę stresu pourazowego :)

Ze szpitala wyszła Pani z zagipsowanymi trzema palcami prawej ręki. Wolny miała palec wskazujący i kciuk. Mamrocząc coś do siebie wyjęła z torebki papierosa i męczyła się, żeby go zapalić. Udało się :)
No i czas wracać do domu.. Tu mnie lekko przymurowało.. Pani odpięła od barierki swój rower (też nie bez problemów, do tego z papierosem w ustach). Po czym wsiadła na niego i trzymając kierownicę w dwu palcach prawej ręki odjechała. W drugiej ręce miała papierosa, którego paliła cały czas i w związku z tym nie trzymała kierownicy. Odjechała przez bardzo ruchliwe skrzyżowanie - jadąc wężykiem.

Ciekawa jestem czy dojechała do domu?

ranna rowerzystka

Skomentuj (4) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 136 (178)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…