Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#7351

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Sytuacja działa się w jakże popularnym, w tym serwisie, hipermarkecie. Okres przedświąteczny, tłum, koszyki zapakowane po brzegi, kolejki do kas długie na kilometr. Stałem już czas jakiś, przede mną klient, jak wszyscy, nieco zirytowany kolejkami, z koszykiem jak wyżej - właśnie w trakcie kasowania. Trwało to dość długo, bo jeszcze dwa produkty miały złe kody. W międzyczasie do klienta podeszła (chyba) żona, po krótkiej rozmowie oznajmiła że ona poczeka na ławce za kasami.
Kasjerka skończyła kasować (wyszło dobre kilka setek), pan podaje jej kartę, ta przeciąga... i odmowa.
- Pani spróbuje jeszcze raz!
Kasjerka spróbowała i znowu odmowa. Po trzecim razie klient zaczął się pienić, że taki „gorący” okres a tu awaria. Kasjerka na to, że raczej nie, bo wcześniej wiele osób płaciło kartami i wszystko było ok. Na szczęście 15 m. dalej był bankomat, pan stwierdził, że szybko podejdzie. Kolejkowicze zacisnęli zęby, ale cóż było robić, czekali.
Po, rzeczywiście krótkiej, chwili wrócił klient, bez pieniędzy i zaczyna się pieklić, że jednak awaria i że jak to tak może być itd.
Wtrąciłem się grzecznie, że to jednak nie awaria bo ludzie wypłacają pieniądze z tego bankomatu (widać go było z miejsca gdzie staliśmy).
Tu klient nieco się zadumał, gestem przywołał partnerkę i zadał kluczowe pytanie:
- Kochanie, brałaś jakieś pieniądze z tego konta?
Ta z niewinnym uśmiechem i oczami jak u kota ze Shreka (a oczy miała ładne, muszę to przyznać):
- Nie, wczoraj tylko byłam na zakupach z Hanką.
Pan, po dłuższej chwili, z lekkim jękiem:
- Ale tam było ponad 3000.
- Ooo, nie wiedziałam, że tylko tyle...
Skończyło się na anulowaniu zakupów co oznaczało następne kilka minut czekania – choć dało się zauważyć wyraźnie weselsze miny kolejkowiczów.

Hipermarket

Skomentuj (13) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 1047 (1157)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…