zarchiwizowany
Skomentuj
(2)
Pobierz ten tekst w formie obrazka
Rozmowa z tesciową [T] n początku choroby teścia: "nie pójdę się pytać o chorobę do lekarki, bo inni pacjenci mówili, że ona nie lubi, jak się ją o coś wypytuje".
To tak w ramach występu.
Rozmowa aktualna:
[T] muszę być przy wypisie tescia.
[ja]???
[T] no żeby przypomnieć lekarce, że on bierze takie, a takie leki, żeby pamiętała, że te leki, które mu teraz zapisze nie kolodowały z tamtymi.
[ja] i Ty się dziwisz, że lekarze z pacjentami (a tym bardziej ich rodziną) nie chcą gadać? Jak teraz każdy pacjent w dobie cioci Wiki i wujka Googla mądrzejszy od lekarza?
[T] No, ale ja nic złego, ja tylko jej przypomnieć chciałam...
Do kontaktu z pacjentem i jego rodziną trzeba mieć jednak anielską cierpliwość ;)
To tak w ramach występu.
Rozmowa aktualna:
[T] muszę być przy wypisie tescia.
[ja]???
[T] no żeby przypomnieć lekarce, że on bierze takie, a takie leki, żeby pamiętała, że te leki, które mu teraz zapisze nie kolodowały z tamtymi.
[ja] i Ty się dziwisz, że lekarze z pacjentami (a tym bardziej ich rodziną) nie chcą gadać? Jak teraz każdy pacjent w dobie cioci Wiki i wujka Googla mądrzejszy od lekarza?
[T] No, ale ja nic złego, ja tylko jej przypomnieć chciałam...
Do kontaktu z pacjentem i jego rodziną trzeba mieć jednak anielską cierpliwość ;)
słuzba_zdrowia
Ocena:
-13
(15)
Komentarze