Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#74025

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Pożyczki. Dla każdego, dla zadłużonych, z komornikiem, bez sprawdzania w bazach BIK, KRD, BIG i innych. Wystarczy złożyć wniosek a już za 15 minut pieniądze znajdą się na Twoim koncie. Talalalala.

Mam znajomych. Znajomi ci, przez swoich lekkomyślnych klientów którzy mają ważniejsze wydatki niż opłacenie faktur za usługi (żona chciała wycieczkę, musiałem zmienić samochód itp), wpadli w małe problemy finansowe. Nie widząc perspektyw na szybkie ściągnięcie należności, postanowili zasięgnąć pomocy w postaci szybkiej pożyczki. Ważne, mieli kiedyś drobny epizod z jedną firmą, podpisali umowę na usługi księgowe, ale myśleli, że skoro nie korzystają nie muszą płacić. Niestety, była to usługa abonamentowa i, firma wrzuciła ich w KRD.
Starania o pożyczkę opiszę w punktach.

1. Szybkie pożyczki jakich pełno w sieci

Składanie wniosku kończy się niemal natychmiastową odmową. Mimo że firma istnieje na rynku ok 4 lat, nie mają szans na pożyczenie nawet 500 zł.

2. Pożyczki "z prywatnych funduszy"

Jak wyżej, z tą różnicą że pożyczki miał udzielać prywatny inwestor ze swoich środków. W praktyce wygląda to tak, że "inwestor" jest pośrednikiem między Kowalskim a firmami pożyczkowymi. Czyli z pożyczki nici. Jeden pan był w stanie pożyczyć kwotę, ale po wpłaceniu przez znajomych x zł na jakiś fundusz gwarancyjny. Drugi też był w stanie pomóc, ale znajomi musieli by powyciągać swoje wpisy ze wszystkich baz, a dostęp do tych baz jest płatny, w przypadku KRD trzeba podpisać umowę i zgodzić się na abonament miesięczny bodaj 160 zł.

3. Facebook

Na fb ogłasza się pani niby z Francji, która pomaga ludziom w bardzo ciężkiej sytuacji. Całość korespondencji przetłumaczona w translatorze, czyli Kali jeść, Kali pić, ale kusi bo oprocentowanie roczne tylko 3% i spłata zaczyna się po 2 miesiącach. W praktyce, dostajemy umowę dziwną, nawet bardzo, przetłumaczoną w translatorze, z pieczęciami notariusza które wyglądają jak zrobione w Gimpie, tak, że ani adresu, ani nr telefonu nie da się odczytać. Po wpisaniu adresu w Google Maps, na miejscu notariusza widać bar. Znajomi stwierdzili, że odeślą podpisaną umowę zobaczyć co dalej. W końcu jak nie dostaną pieniędzy nikt im niczego nie zarzuci. Po podpisaniu umowy okazuje się, że trzeba zapłacić $200, na przygotowanie dokumentów przez Interpol czy coś takiego. Fantastyczna forma zarobku na ludziach którzy chwytają się brzytwy.

Koniec końców, znajomi na szybką gotówkę szans nie mają. Przez niezapłacone ostatnie faktury, mają zaległości w US i ZUS. Bank, mimo że widzi, że obrót na koncie w ostatnich miesiącach był spory, kredytu nie udzieli bo wymaga dokumentów finansowych z ostatnich miesięcy.
Składanie wniosku o pożyczkę w instytucjach pozabankowych skończyło się tak, że teraz codziennie wydzwaniają banki i inne firmy pożyczkowe.

Ja się tylko zastanawiam, po co te firmy krzyczą że udzielą pożyczki każdemu, w każdej sytuacji finansowej, skoro jak przyjdzie co do czego, nie pożyczą nawet 100 zł.

pożyczki

Skomentuj (4) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: -11 (27)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…