Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#7410

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Któregoś dnia jechałam autobusem miejskim do pracy. Akurat trafił mi się pojazd całkowicie zapchany pasażerami, więc byłam zmuszona stać ponad 30 minut. Ogólnie nie mam nic przeciwko temu, w koncu jestem osobą młodą i zdrową, jednak stan naszych dróg jest tak tragiczny, że utrzymanie równowagi w takim pojeździe jest nie lada wyczynem. Parę przystanków po mnie do autobusu wsiadła kobieta (ok 50-60 lat) i od progu rozglądała się za wolnym miejscem. Gdy nie znalazła takiego stanęła obok siedzącej młodej kobiety, zaczęła znacząco chrząkać i ostentacyjnie wzdychać. Gdy to nie przyniosło zamierzonego efektu zaczepiła pasażerkę w prost, mówiąć:
- Kultura nakazuje by ustąpić miejsca starszemu - oczywiście ton i mina kobieciny były bardzo wymowne. Młoda kobieta spojrzała na nią zdziwiona i mówi:
- Nie wiedziałam, że ciężarne też muszą ustępować miejsca starszym.
Babka obrzuciła ją podejrzliwe wzrokiem :
- Też coś, dobra wymówka. Nic po pani nie widac. Zrozumiałabym, dgyby była pani w zaawansowanej ciązy! Ciąża to nie choroba! - ofuknęła ją.
Na te słowa dziewczyna tylko się uśmiechnęła, pokręciła głową i powiedziała :
- A ja myślałam, że ustępuje się miejsca osobom w zaawansowanym wieku. Wcale nie wygląda mi pani na starą i chorą.
I w tym momencie wstała i ustąpiła miejsca. Teraz dało się już zauważyć rysujący się pod kurtką brzuch kobiety (na oko 5 mieiąc ciąży). Byłam pewna, że w takiej sytuacji starsza pani przeprosi ją za swoje słowa lub chociaż podziękuje za wolne miejsce. Nic takiego nie nastąpiło. Całą drogę myślałam nad tym, jakim prawem taki człowiek śmie uczyć kultury innych ludzi...

Skomentuj (29) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 375 (487)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…