Wczasy nad morzem.
Nieważne, że jest zakaz kąpieli. Ojciec z dwójką dzieci pcha się do wody, lekceważąc ostrzeżenia i ewidentne złe warunki pogodowe. Przychodzi fala, rozdziela go z dziećmi - szybka akcja ratownicza, w wyniku, której jego samego i starsze dziecko (syna) z trudem udaje się uratować. Młodsze dziecko - dziewczynka utonęła.
Analogiczna sytuacja kilkanaście kilometrów dalej - tym razem - dwoje dzieci i dwoje rodziców - rodzice uratowani. Ciała jednej z dziewczynek ciągle się poszukuje.
To doniesienia tylko z ostatnich 2 dni. Co się dzieje z tymi ludźmi, czy widok morza rozum im odbiera?
I tak rok w rok.
Nieważne, że jest zakaz kąpieli. Ojciec z dwójką dzieci pcha się do wody, lekceważąc ostrzeżenia i ewidentne złe warunki pogodowe. Przychodzi fala, rozdziela go z dziećmi - szybka akcja ratownicza, w wyniku, której jego samego i starsze dziecko (syna) z trudem udaje się uratować. Młodsze dziecko - dziewczynka utonęła.
Analogiczna sytuacja kilkanaście kilometrów dalej - tym razem - dwoje dzieci i dwoje rodziców - rodzice uratowani. Ciała jednej z dziewczynek ciągle się poszukuje.
To doniesienia tylko z ostatnich 2 dni. Co się dzieje z tymi ludźmi, czy widok morza rozum im odbiera?
I tak rok w rok.
lekkomyślni rodzice nad morzem
Ocena:
260
(306)
Komentarze