Piekielne poglądy wyznawane przez moją babcię.
Sobota to dla wielu osób dzień, w którym sprzątają swoje domy i mieszkania. Nie inaczej jest u mnie. Dzisiaj miałam wyjątkowo dużo roboty, więc postanowiłam poprosić o pomoc swojego siostrzeńca, lat sześć. Młody dostał ściereczkę do mebli i miał za zadanie zetrzeć kurze w salonie. Akurat kończył, kiedy na horyzoncie pojawiła się babcia.
- Dlaczego kazałaś mu sprzątać? - zapytała.
- Przecież jak dorośnie, to weźmie sobie babę, która będzie to wszystko robić za niego.
Później dowiedziałam się, że znęcam się nad dzieckiem...
Sobota to dla wielu osób dzień, w którym sprzątają swoje domy i mieszkania. Nie inaczej jest u mnie. Dzisiaj miałam wyjątkowo dużo roboty, więc postanowiłam poprosić o pomoc swojego siostrzeńca, lat sześć. Młody dostał ściereczkę do mebli i miał za zadanie zetrzeć kurze w salonie. Akurat kończył, kiedy na horyzoncie pojawiła się babcia.
- Dlaczego kazałaś mu sprzątać? - zapytała.
- Przecież jak dorośnie, to weźmie sobie babę, która będzie to wszystko robić za niego.
Później dowiedziałam się, że znęcam się nad dzieckiem...
nie ma jak w domu
Ocena:
340
(366)
Komentarze