Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#75734

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Sytuacja z wczoraj. Jak się okazuje organ nad nami robi prowokacje dotyczące łapownictwa.
I co się stało.

Złapałem chłopaka na braku biletu. Zaproponował wprawdzie 50zł za odstąpienie, ale gdy odmówiłem i powiedziałem że doda jeszcze 20 i po sprawie, to się zgodził. Podał 50zł i zaczął szukać drobnych. dał 5zł po chwili kolejne 3 zł i gdy autobus zatrzymał się na przystanku. wypruł jak długi. Zostawił mnie z 59,8zł. Zdarza się, ale papierek spokojnie wypełniłem i opisałem jako nieodebrane. Oczywiście mogłem jak co niektórzy nic nie wypisać i 59,8zł w kieszeni, ale z natury jestem uczciwy, a poza tym dorzucę z własnej kieszeni 12zł, a z mandatu pełni opłaconego mam 35 czyli legalnie 23zł na plusie.
Myślałem, że koniec ale...

Telefon z centrali i polecenie bym podjechał tu i tu, bo podobno czuć od nas alkohol i nas przebadają. Zdarza się to dość często, także nikogo specjalnie takie telefony nie dziwią.

Po kilku minutach wysiadam, a tam stoi radiowóz i dwa wozy nasz i naszego nadzorcy.
WTF? Dochodzimy. Babka z nadzoru od razu do mnie.
Czy przyznaję się do wzięcia łapówki? Bo przeprowadzili kontrolowane przekazanie?
Oczywiście zaprzeczam. To zaprosili mnie do radiowozu i kazali wyłożyć wszystko z kieszeni. I jak się okazało 50zł jakim zapłacił chłopak było znaczone.
Oczywiście info, że będzie mi postawiony zarzut karny, ale chwila. Mam tu potwierdzenie opłaty na miejscu, wystawione w tym autobusie co niby wziąłem w łapę. Autobus oczywiście niemonitorowany. W każdym razie ja jestem ok.

Co okazało się po kilku godzinach? Chłopak, który wręczył mi ten lewy banknot pękł w w ogniu pytań. Jako, że za każdego kanara jaki weźmie od niego w łapę, dostanie 500zł wymyślił, że będzie niby płacił drobniakami, ale da banknot najpierw.
Bo kto normalny będzie dorzucał własne pieniądze jeszcze w niemonitorowanym pojeździe.

komunikacja_miejska

Skomentuj (27) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 199 (295)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…