Profil użytkownika

Canarinios
Zamieszcza historie od: | 21 listopada 2015 - 9:33 |
Ostatnio: | 2 września 2022 - 23:53 |
- Historii na głównej: 107 z 202
- Punktów za historie: 31030
- Komentarzy: 285
- Punktów za komentarze: 1564
poczekalnia
Skomentuj
(14)
Pobierz ten tekst w formie obrazka
Długo mnie tu nie było, ale wracam!
I to jaka historia.
Moja siostra narobiła długów. Ok jej życie. Ale jako iż rodzina... wspólny dom odziedziczony i siostra zniknęła. Komornik zainteresował się mną. A właściwie moją częścią odziedziczonego domu. Sąd sądem i sprawa trwa, ale stało się coś innego.
Wielokrotnie chciałem dogadać się z asesorem na temat spłacam siostrę o cały dom jest mój. Ale nie ten chce aukcje i sprzedać te 50% siostry.
Cóż karma...
Owy asesor jechał 3 raz bez ważnego biletu. Oczywiście mandaty były to.... UWAGA zarzut szalbierstwa. Do aresztu na 2 tyg. No i się porobiło. Nagle okazało się iż można dać mi raty i nawet część długu umorzyć. Byle by nie wyszło iż mają a właściwie mieli osobę z czymś takim.
Tak zgodziłem. Się. Kto piekielny osadzcie.
I to jaka historia.
Moja siostra narobiła długów. Ok jej życie. Ale jako iż rodzina... wspólny dom odziedziczony i siostra zniknęła. Komornik zainteresował się mną. A właściwie moją częścią odziedziczonego domu. Sąd sądem i sprawa trwa, ale stało się coś innego.
Wielokrotnie chciałem dogadać się z asesorem na temat spłacam siostrę o cały dom jest mój. Ale nie ten chce aukcje i sprzedać te 50% siostry.
Cóż karma...
Owy asesor jechał 3 raz bez ważnego biletu. Oczywiście mandaty były to.... UWAGA zarzut szalbierstwa. Do aresztu na 2 tyg. No i się porobiło. Nagle okazało się iż można dać mi raty i nawet część długu umorzyć. Byle by nie wyszło iż mają a właściwie mieli osobę z czymś takim.
Tak zgodziłem. Się. Kto piekielny osadzcie.
Kokornicy
Ocena:
38
(82)
Historia mojego kolegi, opisana za jego zgodą.
Kontroler jest zawodem, jak każdy inny - pracuję, płacę podatki itd. Po prostu żyję uczciwie, zatem śmieszy mnie, jak bezrobotni mówią do nas "weźcie się do roboty", zwłaszcza jak oni usilnie pracują.
Tak czy owak, kolega miał sąsiada (24 l.), typ człowieka zaradnego, co żadnego zasiłku się nie boi. I tak ów sąsiad z partnerką jako zatwardziali bezrobotni ciągnęli od państwa, ile się da. Oczywiście żona (22 l.) tego zaradnego sama zajęta wychowywaniem rocznego dziecka wobec coraz większych wydatków.
Zapytała sąsiada o pracę w charakterze kontrolera i ok, może nim być, są przyjęcia.
Niby wszystko ok, no nie. Zaradny, gdy usłyszał, że żona załatwia mu pracę, stwierdził, iż woli na bezrobociu siedzieć niż pracować jako kanar.
Niby tu mogłoby się skończyć, ale los bywa złośliwy.
Zaradny, ciągnąc oczywiście zasiłki, złapał robotę na czarno i niestety na niej miał wypadek. Na tyle poważny, że zabierała go karetka. No i wtedy wiele się urwało, łącznie z kilkoma zasiłkami. A czemu kolega mi o tym opowiedział?
Bo jego sąsiad przyszedł do niego po pożyczkę, bo oni bez pracy, a święta idą.
Kontroler jest zawodem, jak każdy inny - pracuję, płacę podatki itd. Po prostu żyję uczciwie, zatem śmieszy mnie, jak bezrobotni mówią do nas "weźcie się do roboty", zwłaszcza jak oni usilnie pracują.
Tak czy owak, kolega miał sąsiada (24 l.), typ człowieka zaradnego, co żadnego zasiłku się nie boi. I tak ów sąsiad z partnerką jako zatwardziali bezrobotni ciągnęli od państwa, ile się da. Oczywiście żona (22 l.) tego zaradnego sama zajęta wychowywaniem rocznego dziecka wobec coraz większych wydatków.
Zapytała sąsiada o pracę w charakterze kontrolera i ok, może nim być, są przyjęcia.
Niby wszystko ok, no nie. Zaradny, gdy usłyszał, że żona załatwia mu pracę, stwierdził, iż woli na bezrobociu siedzieć niż pracować jako kanar.
Niby tu mogłoby się skończyć, ale los bywa złośliwy.
Zaradny, ciągnąc oczywiście zasiłki, złapał robotę na czarno i niestety na niej miał wypadek. Na tyle poważny, że zabierała go karetka. No i wtedy wiele się urwało, łącznie z kilkoma zasiłkami. A czemu kolega mi o tym opowiedział?
Bo jego sąsiad przyszedł do niego po pożyczkę, bo oni bez pracy, a święta idą.
ludzie
Ocena:
255
(393)
Na moim osiedlu pewna sieć zainstalowała światłowody do ich super HDTV i internetu. Ale niestety ludzie nie walą drzwiami i oknami i nie podpisują umów. To robimy co?
A ciśniemy, póki nie podpiszą, tak że 3 razy dziennie puka do mnie ich przedstawiciel.
Niestety mają pecha, bo osiedle dość zatwardziałe i zmiany operatora TV nie chce, ale ciągle próbują.
Oferta specjalnie dla mnie: TVHD 160 kanałów, w tym 29 HD plus internet 100Mb tylko 149.99 zł. Mam 148 kanałów i internet 50Mb za 53 zł.
Co powiedział przedstawiciel? Cytuję: „Panie, min. 100 na internet musi być, bo pan stron nie załaduje. Na takiego YouTube, to łącze min. 200 powinno być, aby to w ogóle działało"
Odpowiedziałem: "Wie pan, co na moim bezprzewodowym YouTube chodzi super, a jest to AERO 2”.
Przedstawiciel dał mi wizytówkę i stwierdził, że on będzie tu pojutrze, czeka na decyzję i przygotuje papiery.
Taaaaa, już podpiszę.
A ciśniemy, póki nie podpiszą, tak że 3 razy dziennie puka do mnie ich przedstawiciel.
Niestety mają pecha, bo osiedle dość zatwardziałe i zmiany operatora TV nie chce, ale ciągle próbują.
Oferta specjalnie dla mnie: TVHD 160 kanałów, w tym 29 HD plus internet 100Mb tylko 149.99 zł. Mam 148 kanałów i internet 50Mb za 53 zł.
Co powiedział przedstawiciel? Cytuję: „Panie, min. 100 na internet musi być, bo pan stron nie załaduje. Na takiego YouTube, to łącze min. 200 powinno być, aby to w ogóle działało"
Odpowiedziałem: "Wie pan, co na moim bezprzewodowym YouTube chodzi super, a jest to AERO 2”.
Przedstawiciel dał mi wizytówkę i stwierdził, że on będzie tu pojutrze, czeka na decyzję i przygotuje papiery.
Taaaaa, już podpiszę.
pomarańczowa
Ocena:
134
(198)
Dziś mam finał sprawy sprzed tygodnia.
Ujawniłem wtedy pasażera bez biletu. Dzieciak 13 lat, podał dane, ale coś mi nie pasowało. Niby legitymacja w domu, ale telefon także? No i numeru do rodziców też nie pamięta.
Ale coś... Za szybko i łatwo podał dane.
Co się okazało, policja odwiozła chłopaka do domu i zastała go tam razem z jego rodzicami. Otóż jeden nielubiany kolega z klasy był zawsze podawany, jak kogoś złapali i jakoś przechodziło, bo takiego młodziaka spisuje się przeważnie na gębę, ale nie zawsze.
Efekt.
Na jego konto zostaje zapisanych 17 mandatów za jazdę bez biletu, gdyż on wpadł, choć tłumaczy, że inni z klasy też podawali.
Każdy mandat 200 zł.
Ujawniłem wtedy pasażera bez biletu. Dzieciak 13 lat, podał dane, ale coś mi nie pasowało. Niby legitymacja w domu, ale telefon także? No i numeru do rodziców też nie pamięta.
Ale coś... Za szybko i łatwo podał dane.
Co się okazało, policja odwiozła chłopaka do domu i zastała go tam razem z jego rodzicami. Otóż jeden nielubiany kolega z klasy był zawsze podawany, jak kogoś złapali i jakoś przechodziło, bo takiego młodziaka spisuje się przeważnie na gębę, ale nie zawsze.
Efekt.
Na jego konto zostaje zapisanych 17 mandatów za jazdę bez biletu, gdyż on wpadł, choć tłumaczy, że inni z klasy też podawali.
Każdy mandat 200 zł.
komunikacja_miejska
Ocena:
180
(268)
Sąsiadka zapytała mnie, czemu mój kot ma tak niesamowite futro i ogólnie jest duży i ciężki, ale nie spaślak, jak jej Grubcio. Co za karmy używam.
Cóż, zgodnie z prawdą, suchą i mokrą tych marek, a dodatkowo surowa ryba, wołowina, kurczak, wieprzowina i nie odpadki, ale staram się urozmaicać - np. dziś pierś z kurczaka, jutro mintaj itd. Fakt, kasy trochę idzie, ale...
I tu sąsiadka w szał, że takie rzeczy to tylko dla ludzi, bo mięso drogie itd. Mówię do niej, żeby poczytała skład i np. w w karmie kurczak z kaczką jest tego z 8%, reszta to dodatki, np. zmielone pozostałości rybne i mąka. A że kot to mięsożerny drapieżnik, to surowe mięsko mu służy.
Niestety według sąsiadki w TV wiedzą lepiej.
PS
Daje Grubciowi jeszcze resztki z posiłków, bo się nie marnuje.
Cóż, zgodnie z prawdą, suchą i mokrą tych marek, a dodatkowo surowa ryba, wołowina, kurczak, wieprzowina i nie odpadki, ale staram się urozmaicać - np. dziś pierś z kurczaka, jutro mintaj itd. Fakt, kasy trochę idzie, ale...
I tu sąsiadka w szał, że takie rzeczy to tylko dla ludzi, bo mięso drogie itd. Mówię do niej, żeby poczytała skład i np. w w karmie kurczak z kaczką jest tego z 8%, reszta to dodatki, np. zmielone pozostałości rybne i mąka. A że kot to mięsożerny drapieżnik, to surowe mięsko mu służy.
Niestety według sąsiadki w TV wiedzą lepiej.
PS
Daje Grubciowi jeszcze resztki z posiłków, bo się nie marnuje.
sąsiedzi
Ocena:
110
(206)
O pewnych swojej nieśmiertelności 17-latkach. Nie byłem przy tym, ale koledzy opowiedzieli.
Przystanek tramwajowy. Ekipa czeka, by wejść na kontrolę i widzi, jak dwóch łebków wrzuca Achtunga do tramwaju i od razu w długą. Chłopaki ich zatrzymali, gdyż wpadli prosto na nich. W tej samej sekundzie z tramwaju wyskoczył chłopak i dobiegł do kolegów. Co się okazało - policjant, jadący prywatnie z rodziną, to koło niego wybuchła petarda.
Nie wiemy jak, ale po dosłownie kilku chwilach były 3 radiowozy. Chłopaki skuci i odpowiedzą za czynną napaść na funkcjonariusza policji, zagrożenie życia, gdyż petarda wpadła pod wózek rocznego dziecka, atak na kontrolerów biletów wspomagających policjanta (na komendzie policjant przesłuchujący kolegów jako świadków mówił "jak macie małe ślady, to i tak w protokole jest „uderzyli was”, to sobie poprawcie, a ja na obdukcję wypisuję już”).
Może trochę przegięli, ale macie współczucie dla łebków, co za fajne uznają wrzucić petardę do wózka z rocznym dzieckiem? Bo ewidentnie tak celowali, tylko petarda odbiła się od ramki wózka i upadła tuż koło niego.
Grozi im 10 lat, a znając koneksje w firmach pewnie kilka lat dostaną.
Przystanek tramwajowy. Ekipa czeka, by wejść na kontrolę i widzi, jak dwóch łebków wrzuca Achtunga do tramwaju i od razu w długą. Chłopaki ich zatrzymali, gdyż wpadli prosto na nich. W tej samej sekundzie z tramwaju wyskoczył chłopak i dobiegł do kolegów. Co się okazało - policjant, jadący prywatnie z rodziną, to koło niego wybuchła petarda.
Nie wiemy jak, ale po dosłownie kilku chwilach były 3 radiowozy. Chłopaki skuci i odpowiedzą za czynną napaść na funkcjonariusza policji, zagrożenie życia, gdyż petarda wpadła pod wózek rocznego dziecka, atak na kontrolerów biletów wspomagających policjanta (na komendzie policjant przesłuchujący kolegów jako świadków mówił "jak macie małe ślady, to i tak w protokole jest „uderzyli was”, to sobie poprawcie, a ja na obdukcję wypisuję już”).
Może trochę przegięli, ale macie współczucie dla łebków, co za fajne uznają wrzucić petardę do wózka z rocznym dzieckiem? Bo ewidentnie tak celowali, tylko petarda odbiła się od ramki wózka i upadła tuż koło niego.
Grozi im 10 lat, a znając koneksje w firmach pewnie kilka lat dostaną.
komunikacja_miejska
Ocena:
382
(450)
Wchodzę do drugiego wagonu na krańcówce i widzę, że jakiś facet sra z tyłu wagonu. Co jest, k…a.
Facet - chciało mi się, ale zaraz wysiadam.
Zatrzymanie ruchu, Policja, Nadzór i pojazd na zajezdnię celem czyszczenia.
Koszt ok. 5 tys. za zjazd z trasy.
Facet - chciało mi się, ale zaraz wysiadam.
Zatrzymanie ruchu, Policja, Nadzór i pojazd na zajezdnię celem czyszczenia.
Koszt ok. 5 tys. za zjazd z trasy.
komunikacja_miejska
Ocena:
191
(355)
Wpadła matka z 17-letnim synem, chcieli podjechać te 2 przystanki, ale ok zdarzyło się. Kobiecie zrobiło się nawet głupio bo zawsze ma migawkę, ale jako że wolne dni, to nie kupowała i syn też się miał wstrzymać.
W każdym razie opłata na miejscu nie wchodziła w grę, to dokumenty i kredytowe wezwania.
Jeśli chodzi o kobietę to ok, wystawione, ale synek...
Po wpisaniu nr pesel wyszło, że chłopak ma 19 mandatów za jazdę bez biletu. Matka w szoku, bo zawsze dawała mu na miesięczny, a tu taki zonk. Cóż, pokazałem to co widzę - ilość mandatów i czy są opłacone.
Kobieta podziękowała, zapytała jak płacić i gdzie zgłosić się w sprawie syna.
Sprawa zakończona, odchodzę.
I nagle "Ty cenzura, co ty cenzura... przecież dawałam ci pieniądze na bilety, cenzura, masz to zapłacić..." itd.
Wyjaśnię - ponaglenia pewnie szły, ale widać młody miał sposób na przechwytywanie, np. kupował na allegro i było wyjaśnienie awiz. A windykacja sprawą się zajmowała, także roczny termin go nie obowiązywał, po prostu jedna sprawa do komornika jak chłopak skończy 18-tkę.
W każdym razie opłata na miejscu nie wchodziła w grę, to dokumenty i kredytowe wezwania.
Jeśli chodzi o kobietę to ok, wystawione, ale synek...
Po wpisaniu nr pesel wyszło, że chłopak ma 19 mandatów za jazdę bez biletu. Matka w szoku, bo zawsze dawała mu na miesięczny, a tu taki zonk. Cóż, pokazałem to co widzę - ilość mandatów i czy są opłacone.
Kobieta podziękowała, zapytała jak płacić i gdzie zgłosić się w sprawie syna.
Sprawa zakończona, odchodzę.
I nagle "Ty cenzura, co ty cenzura... przecież dawałam ci pieniądze na bilety, cenzura, masz to zapłacić..." itd.
Wyjaśnię - ponaglenia pewnie szły, ale widać młody miał sposób na przechwytywanie, np. kupował na allegro i było wyjaśnienie awiz. A windykacja sprawą się zajmowała, także roczny termin go nie obowiązywał, po prostu jedna sprawa do komornika jak chłopak skończy 18-tkę.
komunikacja_miejska
Ocena:
160
(196)
Rozumiem że ludzie są dziwni, ale dać dowód osobisty zmarłej siostry bliźniaczki i podawać się za nią? Wyszło to tylko dlatego, iż ten dowód stracił ważność w lutym tego roku i wezwaliśmy policję.
Po wrzuceniu na bęben wyszło, że osoba nie żyje od 3 lat. A teraz finał - w ciągu tych 3 lat zmarła jechała 14 razy bez biletu. Mandaty zostały przypisane siostrze.
Po wrzuceniu na bęben wyszło, że osoba nie żyje od 3 lat. A teraz finał - w ciągu tych 3 lat zmarła jechała 14 razy bez biletu. Mandaty zostały przypisane siostrze.
komunikacja_miejska
Ocena:
187
(255)
Kolega z pracy miał wóz...
Czemu miał? Otóż padł on ofiarą wyłudzaczy z OC.
A sprzęt z Ali ex... uratował mu tyłek.
Ale od początku.
Kupił sobie na tym portalu kombajn typu nawigacja, mp3 i video, kamera cofania, rejestrator przód tył.
Przednia kamera zamontowana przy lewym słupku, tak że z boku czysta szyba, a kamera jest.
Jechał, gdy nagle tuż przed nim wcisnął się wóz i od razu wcisnął hamulec.
Dochodzi do kolizji, auto kolegi ma rozwalony przód.
Pojawia się świadek, że on on jechał z tyłu i widział, jak tamten zwalniał, więc wina kolegi.
Opcja nr jeden: dajesz pan 200 zł i piszesz oświadczenie ;-)
Opcja nr dwa: wzywamy policję i masz mandat i punkty i tak płacisz z OC.
Wezwana policja i co?
Ofiara: Zwalniałem i bum!, wjechał we mnie.
Świadek: Ofiara jechała swoim pasem i sprawca go uderzył.
Kolega: Jest wideo ze zdarzenia.
Policja: Sprawa do sądu, za wymuszenie odszkodowania.
I tylko auta szkoda.
Czemu miał? Otóż padł on ofiarą wyłudzaczy z OC.
A sprzęt z Ali ex... uratował mu tyłek.
Ale od początku.
Kupił sobie na tym portalu kombajn typu nawigacja, mp3 i video, kamera cofania, rejestrator przód tył.
Przednia kamera zamontowana przy lewym słupku, tak że z boku czysta szyba, a kamera jest.
Jechał, gdy nagle tuż przed nim wcisnął się wóz i od razu wcisnął hamulec.
Dochodzi do kolizji, auto kolegi ma rozwalony przód.
Pojawia się świadek, że on on jechał z tyłu i widział, jak tamten zwalniał, więc wina kolegi.
Opcja nr jeden: dajesz pan 200 zł i piszesz oświadczenie ;-)
Opcja nr dwa: wzywamy policję i masz mandat i punkty i tak płacisz z OC.
Wezwana policja i co?
Ofiara: Zwalniałem i bum!, wjechał we mnie.
Świadek: Ofiara jechała swoim pasem i sprawca go uderzył.
Kolega: Jest wideo ze zdarzenia.
Policja: Sprawa do sądu, za wymuszenie odszkodowania.
I tylko auta szkoda.
odszkodowania
Ocena:
111
(207)