Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#75998

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Historia bardzo krótka, ale wyprowadziła wszystkich obecnych z równowagi.
Bardzo wcześnie rano, pełno miejsca w metrze więc spokojnie można sobie wybrać gdzie usiąść usiąść obok siebie, gdy jedzie się grupą.
Wsiadam na jednej z początkowych stacji na samym końcu wagonu, na następnej wsiada kilka osób, jedna dziewczyna siada obok mnie, miejsce na przeciwko niej jest ciagle wolne. Jak się okazało jechała ze swoją koleżanką (a może siostrą) która usiadła oczywiście... po drugiej stronie wagonu, na samym początku! Niby nie mój biznes, ale panie miały bardzo dużo do powiedzenia i krzyczały przez cały wagon. Przez jakieś 20 minut każdy w wagonie musiał znosić dosłownie wydzieranie się dwóch bab do siebie na wzajem, już nie mówiąc o tym że to były dość prywatne sprawy i tak wszyscy w wagonie dowiedzieli się że pani siedząca obok mnie zdradziła swojego chłopaka z niejakim Kieranem...
Jeden facet kazał im być cicho, to kazały mu oddalić się w bliżej nieokreślonym kierunku. Po tym wszyscy już wiedzieli że nie ma sensu z nimi dyskutować bo one zwyczajnie nie pojmują że robią coś nie tak. Aha, facet bardzo przypominał z postury i nawet twarzy głównego bohatera "Zielonej mili" (i nie mam tu na myśli Toma Hanksa) wiec jestem zaskoczona że się nie bały tak mu odpowiedzieć.

zagranica

Skomentuj (10) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 52 (118)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…