Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#76135

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Będzie to kolejna historia szkolna, absurdalna, zabawna i niemalże zupełnie niepiekielna, jednak opisywane tu zdarzenia są moim zdaniem tak niedorzeczne, iż warte opowiedzenia.

Otóż zmieniła nam się dyrekcja, nowy dyrektor jest nieco... Kompetentny inaczej (pisałam już o nauczycielce chemii, która ma mniejszą wiedzę niż uczniowie), jednak bardzo chce zmieniać szkołę na lepsze. W przypływie swej wspaniałomyślności zdecydował się zamknąć całą szkołę na klucz i nie wypuszczać nikogo niezależnie od motywu czy wieku. Absurdem wydało nam się, że ludzie w przedziale wiekowym 16-20 muszą prosić panie woźne, by otworzyły im drzwi i udowadniać, że skończyli już lekcje (bo panie przed 13:20 nie chciały wypuszczać). Hitem jednak jest to, że uczniowie to się łatwo nie poddają.

Zaczęły się... konspiracyjne wypady po bułki do sklepu obok. Tak, po bułki, tak, konspiracyjne. Wygląda to mniej więcej tak, że koło okna (okna mają mniej więcej wysokość 60 cm, warto dodać) gromadzi się około dziesięciu chłopa. Robią tłok, dwóch z nich wyskakuje przez wspomniane już okno i biegną do sklepu. Kupują prowiant dla całej grupy, a kilku ludzi stojących na czatach wpuszcza ich, kiedy nie ma nauczyciela w pobliżu. Ach, kto by pomyślał, że kupienie drożdżówki może dostarczać tylu emocji. :D

Szkoła

Skomentuj (22) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 263 (309)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…