Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#76959

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Jeszcze mną trzęsie.

Sytuacja sprzed niecałych trzech godzin. Krótko i na temat - musieliśmy z małżonkiem pilnie pojechać do Polski w celu załatwienia pewnej sprawy. Droga nienajgorsza, miejscami jedynie słabo odśnieżone i ślisko. Ciemno, godzina 19 z minutami, jedziemy powoli do miejsca docelowego przez wioski (dziury, słabe warunki drogowe, miejscami mgła). Kretyni jeżdżący na długich lub ze źle ustawionymi krótkimi światłami za nami są do przeżycia. Ale błagam, jaką pustkę trzeba mieć w głowie, żeby jechać na długich środkiem i tak wąskiej ulicy samochodem terenowym? Kilka sekund - mąż oślepiony mocnymi reflektorami + jazda poboczem na tyle, na ile było to możliwe (na poboczu był ubity śnieg) = poślizg, samochód w poprzek drogi i niemalże w głębokim rowie. Na szczęście wszystko skończyło się tylko strachem.

Czy niektórzy mają próżnię w głowie zamiast mózgu?!

wioski na dolnym Śląsku

Skomentuj (12) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 198 (258)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…