zarchiwizowany
Skomentuj
(5)
Pobierz ten tekst w formie obrazka
Link4 zauważa, że kończy mi sie OC u nich, dzwoni:
- dzien dobry, czy pani Neowieśniaczka Piekiełkowska?
-Dzień dobry, nie.
-A czy zna Pani Neowieśniaczkę Piekiełkowską?
-Znałam.
- Pod jakim numerem można się z nią skontaktować?
-Nie jestem upoważniona do podawania takich informacji.
- Do widzenia.
Jestem Neowieśniaczka Piekiełkowska-Diabelna od niemal dwóch lat. Polisę, którą chcieli przedłużyć, zawierałam z nimi będąc już dwojga nazwisk. Kiedyś kupiłam OC będąc jednego nazwiska, daaawno. I równie dawno zawiadomiłam ich o zbyciu ówczesnego mego pojazdu.
- dzien dobry, czy pani Neowieśniaczka Piekiełkowska?
-Dzień dobry, nie.
-A czy zna Pani Neowieśniaczkę Piekiełkowską?
-Znałam.
- Pod jakim numerem można się z nią skontaktować?
-Nie jestem upoważniona do podawania takich informacji.
- Do widzenia.
Jestem Neowieśniaczka Piekiełkowska-Diabelna od niemal dwóch lat. Polisę, którą chcieli przedłużyć, zawierałam z nimi będąc już dwojga nazwisk. Kiedyś kupiłam OC będąc jednego nazwiska, daaawno. I równie dawno zawiadomiłam ich o zbyciu ówczesnego mego pojazdu.
Ocena:
-1
(57)
Komentarze