Pracuję sobie w pewnym biurze podróży, w pewnym kraju, w pewnej miejscowości. W ofercie mamy między innymi autobusowe przejazdy międzynarodowe. Nie tak dawno dostałem wręcz kuriozalną skargę. Ale po kolei.
Dzwoni telefon.
Ja- XYZ Travel, słucham?
Pani- Ja chciała bilet.
J- Oczywiście, dokąd?
P- Do Piekła.
(tu standardowe pytania o date, cenę).
J- Świetnie, rezerwacja jest zrobiona.
P- Aha, to kiedy mi pan przywiezie ten bilet?
J- ...Słucham?
P- No bilet kiedy mi pan przywieziesz, bo przecież potrzebuję.
J- Proszę pani, bilet do odbioru osobistego. Gdzie pani mieszka?
P- w XXX.
J- Dodzwoniła się pani do biura w YYY, które jest 300 km od XXX. Jak ja mam Pani dać ten bilet?
Tutaj wytłumaczę, że poczta nie wchodziła w grę, gdyż odjazd był na drugi dzień.
J- Mogę Pani na maila wysłać bilet, ale nie mam obowiązku jechać do Pani osobiście z biletem.
P- Jak to? Pan sprzedaje, to Pan ma mi to dostarczyć! Ja złożę na pana skargę!
JEB SŁUCHAWKĄ.
I tak dostałem skargę za nie dostarczenie biletu do rąk własnych za wszelką cenę. I nie, moi drodzy, to nie jest fejk. Sam bardzo bym chciał żeby to był fejk. Ale tacy ludzie istnieją
Skargę mój szef wyśmiał.
Dzwoni telefon.
Ja- XYZ Travel, słucham?
Pani- Ja chciała bilet.
J- Oczywiście, dokąd?
P- Do Piekła.
(tu standardowe pytania o date, cenę).
J- Świetnie, rezerwacja jest zrobiona.
P- Aha, to kiedy mi pan przywiezie ten bilet?
J- ...Słucham?
P- No bilet kiedy mi pan przywieziesz, bo przecież potrzebuję.
J- Proszę pani, bilet do odbioru osobistego. Gdzie pani mieszka?
P- w XXX.
J- Dodzwoniła się pani do biura w YYY, które jest 300 km od XXX. Jak ja mam Pani dać ten bilet?
Tutaj wytłumaczę, że poczta nie wchodziła w grę, gdyż odjazd był na drugi dzień.
J- Mogę Pani na maila wysłać bilet, ale nie mam obowiązku jechać do Pani osobiście z biletem.
P- Jak to? Pan sprzedaje, to Pan ma mi to dostarczyć! Ja złożę na pana skargę!
JEB SŁUCHAWKĄ.
I tak dostałem skargę za nie dostarczenie biletu do rąk własnych za wszelką cenę. I nie, moi drodzy, to nie jest fejk. Sam bardzo bym chciał żeby to był fejk. Ale tacy ludzie istnieją
Skargę mój szef wyśmiał.
biuro podrozy skarga
Ocena:
239
(249)
Komentarze