Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#77709

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Byłam dziś na zebraniu wspólnoty mieszkaniowej i straciłam resztkę wiary w ludzkość.

Pomysł nr 1 - do naszego bloku należy kawałek ziemi, posiejmy tam trawę i postawmy ławkę. Trawę, bo miło i ładnie, ławkę, bo blok bez windy, mieszkają starsze osoby, jak wracają z zakupami to potrzebują sobie odpocząć przed wdrapaniem się na swoje piętro. W głosowaniu wielkie NIE. Bo na trawie i ławce będą się bawić dzieci. Pytam co w tym złego? "No wszystko pani, dzieciarnia się zlezie, będą tu przesiadywać". No dobrze, od tego jest trawa i ławki, aby na nich siedzieć, w czym problem? "NIE".

Odzywa się starszy pan: "A bo pani spod ósemki to wózek dziecięcy stawia na klatce". Klatka duża, dwa wózki by weszły i jeszcze bym szafę przeniosła, w czym problem? "Bo wózek do domu trzeba brać". No ale w czym panu przeszkadza? Dla młodej matki wtachać wózek na 2 piętro z dzieciakiem na ręku jest trudno, a panu to w niczym nie szkodzi, o co kaman? "Bo jej kto zniszczy". Na to dziewczyna nie wytrzymała i spytała pana, czy to groźba. Odpowiedział, że nie wie, czy mu się laska nie zawinie tak, że jej kółka w tym wózku poprzetrąca.

Ludzie, co się z wami porobiło? Na złość drugiemu zrobić, to wasza cała przyjemność?

adult

Skomentuj (42) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 247 (323)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…