Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#7771

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Ostatnio w mojej okolicy szwankuje poczta, a raczej jej obsługa. Mieszkam około 100 metrów od urzędu pocztowego, który widać z mojego bloku. Listonosz obsługujący nasze osiedle zawsze zaczyna od mojego bloku, ale ostatnio najzwyczajniej się leni. Ja rozumiem, że pod koniec dnia już jest zmęczony, ale ostatnio przegina. Zamiast przynajmniej domofonem sprawdzić, czy ktoś jest w mieszkaniu do którego ma paczkę czy list polecony, od razu wrzuca awizo i do widzenia. Ostatnio czekałam na paczkę, specjalnie siedziałam cały dzień w domu. Mieszkam na 1 piętrze, na półpiętrze są skrzynki wszystkich lokatorów, więc słyszę gdy ktoś z nich korzysta. Gdyby nie to, że usłyszałam listonosza wrzucającego coś do skrzynek, pewnie sądziłabym, że w ogóle go nie było.
Akcja właściwa nr1, słysząc go otwieram drzwi i wyglądam na korytarz.
[Ja]- Dzień dobry, ma pan może dla mnie paczkę?
[Listonosz](wyraźnie zmieszany)- Awizo wrzuciłem.
[J]- Ale czemu? Nie mógł pan jej przynieść? Specjalnie na nią czekam.
[L]- Nie mogłem, bo jest za duża.
[J]- Niemożliwe, nie zamawiałam nic dużego.
[L]- Odbierze pani sobie po 18 na poczcie.
[J]- Wie pan co, specjalnie dziś zostałam w domu, żeby odebrać to jak najszybciej, bo jest mi to potrzebne w tej chwili. Liczyłam, że dostanę tę paczkę jeszcze przed południem.
[L]- To pani problem. Trzeba było zamawiać wcześniej. Paczka do odbioru po 18.
[J]- A nie dałoby się zrobić tak, żebym mogła sama pójść i odebrać ją teraz, skoro ona tam leży?
[L]- W żadnym wypadku, ja bym się musiał tam wracać bo muszę pokwitować.
[J]- Ja mogłabym już wyjść, nie zabierze to panu dużo czasu, na pocztę stąd jest minuta pieszo.
[L]- Paczka do odbioru po 18. Nie mam czasu, ja muszę pracować. - I uciekł.

Wkurzona jak mało kto, idę o 18 na pocztę z awizo. Kolejka jak za komuny po papier toaletowy. Wszyscy wróciwszy z pracy znaleźli awiza i wylądowali na poczcie.

Akcja nr2.
Przede mną w kolejce [S]tarsza kobieta podchodzi do okienka i wywiązuje się taka rozmowa z [P]anią z okienka.
[S]-Dlaczego tutaj na awizo jest napisane, że listonosz nie zastał mnie w domu o 11, skoro ja nie wychodziłam dziś nigdzie w ogóle i czekałam na list polecony?
[P]- Widocznie nikt nie otwierał.
[S]- A ten listonosz w ogóle wie jak obsługiwać domofon?!

Gwoli wyjaśnienia, jak się okazało potem, moja "za duża" paczka była bąbelkową kopertą mniejszą od A4, ważącą niecałe 200g.

Poczta

Skomentuj (29) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 656 (788)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…