Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#78033

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Wkurzyłem się.
Deszczowa sobota, koło południa. Jechałem autem, wjechałem w ulicę, gdzie sporo samochodów jest poustawianych wzdłuż chodnika. Dojeżdżam do przejścia dla pieszych, nikogo nie ma. Jadę dalej.
Ale:

Zza zaparkowanego samochodu wchodzi na jezdnię (przed pasami) dziewczynka w wieku koło 12 lat. Głowa pochylona, zapatrzona w telefon. Weszła mi ledwo przed autem. Ani na sekundę nie odwróciła wzroku żeby się rozejrzeć, w dodatku weszła na jezdnię zza pojazdu, nie była widoczna ani trochę. Spojrzała wokół siebie dopiero kiedy stała na środku pasa ruchu i było słychać szuranie opon mojego samochodu. Tak teraz myślę, że dobrze, że tej ulicy jeszcze nie wyremontowali. Dzięki temu jechałem ok 35km/h, a nie miejskie 50.

Kiedy niewzruszona faktem dziewczynka przeszła na drugie pół jezdni, otworzyłem okno i zwróciłem uwagę słowami "dziecko, odłóż telefon jak wchodzisz na jezdnię" - i tu się okazało, że dziecko jednak ma jakiegoś opiekuna obok (stał na chodniku za samochodami).

Jego reakcja?
"Te! Się k#rwa od dziecka od#ierdol!"

ulica

Skomentuj (11) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 255 (265)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…