Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#80920

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Może nie do końca piekielne, ale na pewno zastanawiające.

Ostatnio zdarzyło mi się kilkukrotnie poszukiwać różnego sprzętu elektronicznego wartego od kilkudziesięciu do prawie tysiąca zł. Z racji, że sprzęt ten raczej wolno się zużywa, to aby przyoszczędzić pieniążków rozglądałem się również za używanymi egzemplarzami. Ja rozumiem, że każdy ma prawo wystawiać co chce, za ile chce, ale jaki sens jest za używaną rzecz i to niejednokrotnie już po okresie rękojmi żądać wyższej ceny niż zapłaciłbym za nowy przedmiot w 60% sklepów?

I to nie są pojedyncze przypadki, tylko takich ogłoszeń jest naprawdę sporo.

Już pominę przedmioty mające w tytule "stan idealny", a w opisie dopisek "urządzenie w stanie idealnym, ale się nie włącza" (w cenie wcale nie sugerującej niesprawności).

Szczególnie dużo powyższych sytuacji zaobserwowałem na trzyliterowym portalu z ogłoszeniami.

P.S. Przykładowo głośniki w sklepach stacjonarnych kosztują 50-80 zł, w internetowych 40-80zł, gdzie medianą jest 50zł. Natomiast pełno jest ogłoszeń z używanymi za 70zł (oczywiście plus ewentualna przesyłka).

zakupy

Skomentuj (21) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 113 (131)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…