Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#81085

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Patologiczny altruizm.

Sąsiadka stwierdziła, że zima idzie i panu żulu będzie zimno na dworze, to zaprosi go do klatki i niech sobie tam s(m)ie(r)dzi. Pan żulu dostał koc od sąsiadki i jakieś ciepłe jedzenie.

Na mój sprzeciw, że na klatce śmierdzi i ma go wyprosić albo dzwonię po odpowiednie służby, stwierdziła, że jestem chu...m bez serca i to jeszcze przed świętami. Więc sam pana żulu wyprosiłem wynosząc jego rzeczy na zewnątrz pod jego nieobecność. Oczywiście nie poskutkowało i na drugi dzień pan żulu znów spał na klatce pod kaloryferem, niestety podgrzewany żul zaczyna wydzielać jeszcze intensywniejszą woń.

Zapukałem do sąsiadki dając jej godzinę inaczej dzwonię po straż miejską. Za godzinę pana żulu nie było za to zostawił po sobie prezent w postaci jedynki i dwójki we wnęce prowadzącej do piwnic. Zapukałem do sąsiadki i kazałem jej to posprzątać usłyszałem tylko spier..j. No cóż, wesołych świąt.

blok

Skomentuj (6) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 99 (115)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…