Bohaterka: Piekielna Pani w Ciąży.
Miejsce akcji: placówka poczty.
Przedpołudnie, mimo to kolejka na poczcie długa - ja stałam jako czwarta, za mną jeszcze z 4-5 osób + dwie osoby obsługiwane przy stanowiskach.
Weszła pani w widocznej ciąży. Przepchnęła się pomiędzy stojącymi obok drzwi w kolejce ludźmi bez żadnego przepraszam, prychnęła kilka razy (dosłownie: zrobiła takie "prfff", "prfff").
Podeszła do pierwszego stanowiska, znów prychnęła, przeszła do drugiego stanowiska, zawisając na chwilę nad ramieniem obsługiwanej aktualnie pani - nadal bez słowa, nie licząc tych prychnięć.
Po chwili przeszła na środek placówki, pokręciła się przez chwilę, sapnęła ze dwa razy i... w krzyk!
"Zupełny brak kultury, brak zrozumienia! Przecież widać, że jestem w ciąży! Ja tu czekać nie będę!”.
Po czym prawie wybiegła z poczty, oczywiście przepychając się ponownie bez żadnego "przepraszam" pomiędzy totalnie zaskoczonymi ludźmi.
Dodam, że w tym czasie cały czas obsługiwane były te same dwie osoby i nikt nowy do stanowiska nie podchodził.
Miejsce akcji: placówka poczty.
Przedpołudnie, mimo to kolejka na poczcie długa - ja stałam jako czwarta, za mną jeszcze z 4-5 osób + dwie osoby obsługiwane przy stanowiskach.
Weszła pani w widocznej ciąży. Przepchnęła się pomiędzy stojącymi obok drzwi w kolejce ludźmi bez żadnego przepraszam, prychnęła kilka razy (dosłownie: zrobiła takie "prfff", "prfff").
Podeszła do pierwszego stanowiska, znów prychnęła, przeszła do drugiego stanowiska, zawisając na chwilę nad ramieniem obsługiwanej aktualnie pani - nadal bez słowa, nie licząc tych prychnięć.
Po chwili przeszła na środek placówki, pokręciła się przez chwilę, sapnęła ze dwa razy i... w krzyk!
"Zupełny brak kultury, brak zrozumienia! Przecież widać, że jestem w ciąży! Ja tu czekać nie będę!”.
Po czym prawie wybiegła z poczty, oczywiście przepychając się ponownie bez żadnego "przepraszam" pomiędzy totalnie zaskoczonymi ludźmi.
Dodam, że w tym czasie cały czas obsługiwane były te same dwie osoby i nikt nowy do stanowiska nie podchodził.
poczta kobieta_w_ciąży roszczeniowość
Ocena:
112
(126)
Komentarze