Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#8170

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Niestety nie ma strony o 'piekielnych wspolpracownikach' wiec wrzuce historyjke tutaj o mojej kolezance z ktora pracuje w banku.

Sytuacja miala miejsce dokladnie dwa miesiace temu. Kolezanka dala mi do sprawdzenia dokumenty w sprawie nowych pozyczek miedzy firmami. Zauwazylam ze jeden z dokumentow mial date '30.02.2010', wiec podkreslilam blad i oddalam kolezance do poprawy.

Nawet nie tlumaczylam o co mi chodzi, bo rece mi juz tak opadly, ze nie pozostalo energii na komunikacje werbalna.

Po oddaniu dokumentow nagle zobaczylam katem oka jak kolezanka sie energicznie placnela reka w czolo i wykrzyknela z olsnieniem 'Ale ja lomot jestem! No przeciez to juz dwutysieczny jedenasty jest'.

Przede mna jeszcze 3 miesiace wspolpracy z kolezanka. Chyba czas sie zaopatrzyc w prozac...

bank gdzies w raju podatkowym

Skomentuj Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 0 (36)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…