#8183

Lidl, sobotnie, duże zakupy. Napakowałam sobie pół wózka, do zapłaty - ok.120zł. Podaję babce kartę, ta wkłada ją do czytnika. Czekam na napis "podaj PIN", a tu niespodzianka - pojawia się "Błędny odczyt karty!". Pani kasjerka:
- Niestety, transakcja odrzucona.
- Jak to?
- Nie ma pani wystarczającej ilości środków na koncie, nie może pani zapłacić kartą.
- Gdybym nie miała tyle pieniędzy na karcie to wyświetliło by się "transakcja odrzucona", a nie "błędny odczyt karty"
- U nas jest inaczej.
- A skąd niby ta informacja, że nie mam tyle pieniędzy skoro nawet nie wpisałam PINu?
Pani kasjerka konsternacja... Nagle w jej oczach widzę olśnienie... i słyszę:
- Nie może pani zapłacić kartą.
- A czy może pani spróbować jeszcze raz włożyć moją kartę do czytnika.
- Nie, bo nie może pani zapłacić kartą.
- Trudno, nie mam tyle gotówki, aby zapłacić. Przepraszam za kłopot - zabrałam kartę i zbieram się do odejścia. Pani kasjerka cała spanikowana:
- To niech pani da tą kartę, jeszcze raz spróbujemy!
Oczywiście za drugim razem karta została odczytana prawidłowo i miło pożegnałam się z kasjerką, która w odpowiedzi posłała mi jedynie pogardliwe spojrzenie.

Lidl