Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#83774

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Będzie obrzydliwie i trochę strasznie.

Pewnie zauważyliście, że ludzie nie myją rąk, wychodząc z toalety. Już powalający jest sam tok myślenia w stylu "ja mam czyste". No nawet jeśli ty masz czyste, to jednak roznosisz to, co tam zastałeś...

Ale do brzegu. Ludzie również nie sprzątają po sobie w toaletach. Nalałeś na deskę? Spoko. Spadł ci papier - przecież ktoś posprząta.

Moja wczorajsza historia jest kombinacją przestawionego wyżej stanu umysłowego, tylko w wersji hard. Jadę sobie busem - trasa międzynarodowa, polski przewoźnik. Z mojego przystanku do celu ok. 4 godziny drogi. Jadę, po jakimś czasie kibelek wzywa - wchodzę, czyściutko, pachnąco, fajnie.

Kolejny raz przyszło mi do głowy skorzystać ok. godziny przed końcem podróży. Wchodzę, zamykam drzwi, używam zgodnie z przeznaczeniem...

W momencie wyrzucania papierka do śmietniczka mój wzrok pada na zakrwawioną chusteczkę leżącą na stercie. Myślę, ojej, komuś coś się stało, bywa. Ale odwracam się, żeby wyjść z tej komórki pod schodami... i cofam rękę. Klamka od środka i zamek do drzwi są wysmarowane krwią. Nie całkiem, widać, że ktoś może przetarł na szybko, może to roztarł po prostu, jak wychodził, ale jednak bez problemu można tego dotknąć. Krew jest też na części drzwi. Panika, myję ręce jeszcze dwa razy oglądając wszystko wokół i robiąc rachunek sumienia, czy mogłam tego dotknąć. Potem jeszcze namęczyłam się, próbując wyjść i się nie pobrudzić.

I teraz moje pytanie, jakim trzeba być bucem, żeby coś takiego po sobie zostawić? Nie można tego wytrzeć, wymyć? Ten ktoś siedział dalej w autokarze, nie zgłosił problemu, nie pomyślał o innych. Dlaczego jesteśmy tacy antyspołeczni?

Co ciekawe, potem jeszcze kilka osób próbowało tam wejść, a ja dzielnie tłumaczyłam im w 3 językach, dlaczego nie warto. Za to jeden pan olał moje tłumaczenia i szybko tam wskoczył...

Jak wychodził, nie spuścił wody i nie umył rąk (przy tych czynnościach rozlega się dźwięk na cały autokar). A mnie ciarki przeszły na myśl, że on będzie dotykał siedzeń itd.

Uważajcie na siebie!

autokar toaleta

Skomentuj (9) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 152 (160)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…