Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#84279

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Piekielni... egoiści?

Spokojny, sobotni wieczór, droga wjazdowa do miasta. Dwa pasy ruchu po jednej stronie, pas zieleni, dwa pasy po stronie drugiej, czasami te dwa pasy przechodzą w trzy a nawet cztery (lewo - i prawoskręty, pasy do zawracania).

Ograniczenie prędkości: 70 km/h.

Za ekranami z obu stron chodniki i ścieżki rowerowe. Ścieżki ładne, równe, asfaltowe. Ogólnie wszystko jeszcze ładne i równe, bo generalny remont tego odcinka drogi zakończył się niespełna rok temu.

Gdzie mkną dwaj panowie "kolarze"?

Oczywiście prawym pasem jezdni. Obok siebie, zajmując całą szerokość pasa.

Dlaczego??

A teraz inna strona medalu.

Trasa spacerowa na bulwarach, niedzielne popołudnie.

Ogólnie szlak podzielony po połowie, pół - chodnik dla pieszych, pół - ścieżka rowerowa.

Nie jest to nie wiadomo jak szerokie, ale spokojnie np. dwa rowery jadące obok siebie lub matka z wózkiem i osobą towarzyszącą idącą obok, zmieszczą się na "swoim" pasie.

W pewnym momencie jednak pas się znacząco rozszerza, a ściślej rzecz ujmując - strona przeznaczona dla pieszych jest od zakrętu trzy razy szersza, ścieżka rowerowa pozostaje bez zmian.

I mając o wiele miejsca, którędy spacerują matki (maDki?) z wózkami? Oczywiście wąskim paskiem ścieżki rowerowej.
Niektóre też dzielnie zajmują bieżnię, której krótki odcinek został zrobiony równolegle do chodnika/ścieżki.

Co ciekawe, nigdy nie zdarzyło mi się zaobserwować, żeby zwykły pieszy/grupa pieszych (zwykły = bez wózka) szedł tam ścieżką rowerową.

I ponownie to samo pytanie, co wyżej: dlaczego??

A wystarczyłoby mieć odrobinę szacunku i zrozumienia do pozostałych uczestników ruchu...

pedalarze maDki miasto egoizm

Skomentuj (14) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 79 (99)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…