Wyjście do pracy w godzinach porannych. Spotykam sąsiada w windzie, gadamy, idziemy w kierunku swoich samochodów, wsiadamy.
Po chwili widzę, jak sąsiad wysiada i zaczyna przeklinać. Pytam, o co chodzi, a on: „Spójrz na moją przednią szybę”. Więc patrzę… i widzę na wysokości wzroku kierowcy popularną naklejkę (tą z karnym męskim narządem za męskonarządowe parkowanie).
Co w tym piekielnego? Otóż sąsiad zaparkował w sposób całkowicie poprawny, zgodny ze znakami oraz zwyczajem na naszym parkingu (auta z obu jego stron również, ale tylko on jeden miał naklejkę).
Dobrze, że za jakiś czas się przeprowadza, bo najwidoczniej komuś podpadł…
Po chwili widzę, jak sąsiad wysiada i zaczyna przeklinać. Pytam, o co chodzi, a on: „Spójrz na moją przednią szybę”. Więc patrzę… i widzę na wysokości wzroku kierowcy popularną naklejkę (tą z karnym męskim narządem za męskonarządowe parkowanie).
Co w tym piekielnego? Otóż sąsiad zaparkował w sposób całkowicie poprawny, zgodny ze znakami oraz zwyczajem na naszym parkingu (auta z obu jego stron również, ale tylko on jeden miał naklejkę).
Dobrze, że za jakiś czas się przeprowadza, bo najwidoczniej komuś podpadł…
parking osiedlowy
Ocena:
118
(124)
Komentarze