Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#85149

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Sklep monopolowy.

Stały klient się na mnie obraził. Taki niezbyt przyjemny typ. Co takiego strasznego zrobiłam? Zwróciłam mu uwagę, że wynoszenie towaru ze sklepu przed zapłatą nie jest mile widziane. Fakt, było ich dwoje, ona chciała coś jeszcze, a kiedy odeszłam od lady po to coś, on chwycił piwo z lady i wychodzi. Najwyraźniej powiedzenie "proszę tak nie robić" to bezczelność z mojej strony. Chyba trzeba było się drzeć "wracaj, złodzieju!", wtedy może by dotarło do faceta, co właśnie zrobił.

Teraz na zakupy przychodzi z kolegą i wysyła biedaka po swoje sprawunki, a sam czeka przed wejściem. Chyba mu się wydaje, że robi mi na złość, pozbawiając mnie swego wulgarnego towarzystwa. Oby dalej tak myślał. :)

sklepy

Skomentuj (10) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 166 (172)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…