Bardzo młodo, bo w wieku 21 lat, wyszłam za mąż. Kochana rodzinka puściła plotę, że jestem w ciąży. No bo jaki może być inny powód brania ślubu, w ogóle?
Plotka ta po kilku miesiącach umarła śmiercią naturalną. Czas mijał, a tu ani brzuszka ani potomka. "Zawiedziona" rodzinka wymyśliła kolejny news - jestem bezpłodna! No bo jak to tak, kilka lat po ślubie bez dzieci?! Co z tego, że studiują?!
Upłynęło kilka wiosen, pokończyliśmy studia, potem znaleźliśmy pracę, poszliśmy na swoje, odłożyliśmy trochę kasy. Wtedy postaraliśmy się o dzidziusia, doczekaliśmy się córeczki. W normalnym wieku, między 25-30.
Co rodzinka na to? Bezpłodna przecież, ta mała to z in vitro!
Historia bez morału ;)
Plotka ta po kilku miesiącach umarła śmiercią naturalną. Czas mijał, a tu ani brzuszka ani potomka. "Zawiedziona" rodzinka wymyśliła kolejny news - jestem bezpłodna! No bo jak to tak, kilka lat po ślubie bez dzieci?! Co z tego, że studiują?!
Upłynęło kilka wiosen, pokończyliśmy studia, potem znaleźliśmy pracę, poszliśmy na swoje, odłożyliśmy trochę kasy. Wtedy postaraliśmy się o dzidziusia, doczekaliśmy się córeczki. W normalnym wieku, między 25-30.
Co rodzinka na to? Bezpłodna przecież, ta mała to z in vitro!
Historia bez morału ;)
Ocena:
149
(163)
Komentarze