Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#85803

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Historia z dzisiaj, trochę tracę wiarę w ludzkość.
Przeglądałam jeden z profili fb przeznaczony do wyłapywania "smaczków" z tindera. W jednym z postów pan miał opis, że "księżniczkom mówi nie, jak któraś wypina się z dzióbkiem do lustra to od takich zdjęć i póz jest roxa...".
Popełniłam kilka komentarzy, w tym jeden zupełnie niewinny, a mianowicie, że nie chciałabym być z facetem, który jest na bieżąco z tym, co się na roxie dzieje i który korzysta z tej stronki.
No i zaczęło się...
[I]- dlaczego oceniam innych ludzi (innych? swojego ewentualnego faceta!)?
[I]- dlaczego sugeruję, że duża liczba partnerów to powód do wstydu? (gdzie?)
[I]- dlaczego deprecjonuję inne kobiety ( te z roxy)?
[B]- nic mi do wymiany bazy wirusów obcych ludzi, a te kobiety uważam nawet za na swój sposób operatywne, skoro biorą za seks pieniądze zamiast puszczać się za darmo po krzakach.
[B]- każdy ma swoje wymagania, jedna lubi wysokich blondynów a ja lubię wiernych facetów nie korzystających z usług prostytutek.
(I) usilnie wyrażała ból tylnej części ciała i prosiła adminów o reakcję- na co to nie do końca wiem... napisała też, że nie chciałaby, by jej chłopak ją zdradzał.
Inna użytkowniczka fb, (N) zapytała, czy [I] ma konto na roxie, skoro tak ochoczo broni "honoru" pań tam "pracujących"?
[I]- owszem, mam tam konto i jako honor rozpatruję nie liczbę penisów i partnerów a obrażanie innych kobiet.
[I]- gdzie są admini? Czy na tej stronie pozwala się na "body workers shaming"?
Ja wyszłam z domu i w tym czasie pojawił się kolejny post
[N]- czy rodzice [I] byliby dumni z córki tak z imienia i nazwiska walczące o honor kobiet upadłych?
[N]- I czy chłopak [I] byłby zadowolony z takiej operatywnej dziewczyny?
[N] Zasugerowała wskazanie, w którym momencie obrażam takie kobiety.
Wróciłam i powiedziałam [N], żeby dała spokój, bo to tylko pudrowanie zaropiałego sumienia przez [I].
[I]- Zazdrościsz, bo mój narzeczony korzysta z moich usług (oO). Usuńcie tę trollicę piszącą z dwóch kont.
Zablokowałam [I], bo dyskusja jałowa.
Po jakimś czasie wróciłam do któregoś z postów i okazało się, że mam bana.

i nie wiem, co jest bardziej piekielne
- wmawianie hejtu komuś, kto napisał tylko, że sam nie chciałby partnera chodzącego do takich pań (w moich wypowiedziach nie było słowa dziw.ka, kutwa, szmata i podobnych kojarzących się)?
- mówienie z imienia i nazwiska, że jest się prostytutką i chełpienie się najstarszym zawodem świata, przypisując tym kobietom posiadanie honoru?
- hipokryzja, bo sypia z innymi za kasę, mając narzeczonego, ale on ma jej nie zdradzać? No i żonaci/zajęci klienci nie są już dla niej problemem?
- bierność innych komentujących wobec takiej bezczelności? No przyznajcie, nie za bardzo ma się pani [I] czym chwalić jednak...
- reakcja admina w postaci zbanowania mnie podczas gdy nie atakowałam [I] w żaden sposób i stanięcie tym samym po stronie prostytutki? W sumie odbieram to jak ban za coś, o czym inni po cichu myślą, ale wstydzą się powiedzieć głośno..

i don't want to live on this planet anymore

Skomentuj (4) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: -11 (33)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…