Myślałem, że mnie to nie spotka. A jednak...
Dziś trafiła mi się madka.
Stoję sobie w McDonaldzie i klikam zamówienie na ekranie, gdy nagle podbiega do mnie mała przyszłość narodu, wpycha się przede mnie i zaczyna losowo klikać w ekran z moim zamówieniem.
Zaskoczył mnie, więc mało inteligentnie mówię ej, ej! - odsuwając go ręką od mojego ekranu. Przyszłość narodu pobiegł dalej.
Tymczasem madka wyposażona w jeszcze dwie przyszłości, weszła w tryb głośnomówiący aby mnie poinformować:
- że jakim prawem dotykam jej dziecko;
- że przecież nie zrobił tego specjalnie;
- że jeszcze raz tknę, to wezwie... w sumie nie powiedziała kogo;
- że jestem niekulturalny;
- że powinienem się zachowywać.
O dziwo, nie zostałem poinformowany, że to tylko dziecko.
Zagotowało się we mnie, ale pierwsza myśl jaka przyszła mi do głowy, to: "o madka, jak na piekielnych".
W tym miejscu muszę podziękować piekielnym. Lata czytania nauczyły mnie, że jakakolwiek dyskusja będzie pozbawiona sensu. Przeczekałem więc aż sobie pójdzie.
Zastanawia mnie tylko, jak w przyszłości na rynku pracy odnajdą się osobniki wychowane w duchu, że wszystko im wolno?
Dziś trafiła mi się madka.
Stoję sobie w McDonaldzie i klikam zamówienie na ekranie, gdy nagle podbiega do mnie mała przyszłość narodu, wpycha się przede mnie i zaczyna losowo klikać w ekran z moim zamówieniem.
Zaskoczył mnie, więc mało inteligentnie mówię ej, ej! - odsuwając go ręką od mojego ekranu. Przyszłość narodu pobiegł dalej.
Tymczasem madka wyposażona w jeszcze dwie przyszłości, weszła w tryb głośnomówiący aby mnie poinformować:
- że jakim prawem dotykam jej dziecko;
- że przecież nie zrobił tego specjalnie;
- że jeszcze raz tknę, to wezwie... w sumie nie powiedziała kogo;
- że jestem niekulturalny;
- że powinienem się zachowywać.
O dziwo, nie zostałem poinformowany, że to tylko dziecko.
Zagotowało się we mnie, ale pierwsza myśl jaka przyszła mi do głowy, to: "o madka, jak na piekielnych".
W tym miejscu muszę podziękować piekielnym. Lata czytania nauczyły mnie, że jakakolwiek dyskusja będzie pozbawiona sensu. Przeczekałem więc aż sobie pójdzie.
Zastanawia mnie tylko, jak w przyszłości na rynku pracy odnajdą się osobniki wychowane w duchu, że wszystko im wolno?
Restauracja
Ocena:
166
(180)
Komentarze