Leci mi dziewiąty rok na obczyźnie, w tym roku stuknie mi trzydziestka.
Właśnie moja mama przyznała w rozmowie telefonicznej, że nie ma pojęcia, gdzie pracuję, czym się zajmuję i jak w ogóle wygląda moje życie.
Na moje pytanie, dlaczego nigdy nie zapytała, odpowiedziała, że przecież żyję w grzechu i tylko to jest najważniejsze. Jak z tego grzechu wyjdę (czyli wezmę ślub z wieloletnim partnerem), to wtedy będziemy mogły porozmawiać o reszcie.
Właśnie moja mama przyznała w rozmowie telefonicznej, że nie ma pojęcia, gdzie pracuję, czym się zajmuję i jak w ogóle wygląda moje życie.
Na moje pytanie, dlaczego nigdy nie zapytała, odpowiedziała, że przecież żyję w grzechu i tylko to jest najważniejsze. Jak z tego grzechu wyjdę (czyli wezmę ślub z wieloletnim partnerem), to wtedy będziemy mogły porozmawiać o reszcie.
Ocena:
176
(208)
Komentarze