Pracowałam kiedyś jako sprzątaczka kibli zarówno w publicznych budynkach na przykład basenach, szkołach, a także jako pokojówka w luksusowych hotelach. Moim zadaniem było mycie łazienek i wiadomo kibli.
W szkołach to najgorsze były chłopięce toalety, bo śmierdziało moczem i papierosami. Muszle były natomiast zawsze czyste. W dziewczęcych też było ok. Na basenach prawie zawsze czysto w obu łazienkach. Natomiast załapałam się na mycie toalet po gościach hotelowych w drogim hotelach nad Bałtykiem, ceny za nocleg to 300-600zł. W większości były to pokoje gdzie mieszkały pary, zadbana kobieta i mężczyzna. Kible w takich hotelach były zawsze w najgorszym stanie. W restauracji hotelowej siedziały zawsze wystrojone pary i jadły drogie posiłki, natomiast toalety zostawiali w makabrycznym stanie. Brudne muszle, lustro. Jak to skomentujecie? Słyszałam kiedyś, że im bogatsza panienka to większy syf w toalecie zostawia po sobie.
W szkołach to najgorsze były chłopięce toalety, bo śmierdziało moczem i papierosami. Muszle były natomiast zawsze czyste. W dziewczęcych też było ok. Na basenach prawie zawsze czysto w obu łazienkach. Natomiast załapałam się na mycie toalet po gościach hotelowych w drogim hotelach nad Bałtykiem, ceny za nocleg to 300-600zł. W większości były to pokoje gdzie mieszkały pary, zadbana kobieta i mężczyzna. Kible w takich hotelach były zawsze w najgorszym stanie. W restauracji hotelowej siedziały zawsze wystrojone pary i jadły drogie posiłki, natomiast toalety zostawiali w makabrycznym stanie. Brudne muszle, lustro. Jak to skomentujecie? Słyszałam kiedyś, że im bogatsza panienka to większy syf w toalecie zostawia po sobie.
Gdańsk
Ocena:
189
(213)
Komentarze