Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#86498

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Trzy historie o tym, jak trzeba kogoś op*****lić i postraszyć prawnikiem by dopiąć swego.

1. Naprawa szkody w aucie leasingowanym;
Szkoda zgłoszona w styczniu. Do marca każdy telefon skutkował tekstem "przekażemy to dalej", "nadaliśmy wysoki priorytet", "pana bezpośrednia opiekunka floty jest na urlopie/chorobowym/ma szkolenie/jest na lunchu". W końcu żyłka pękła, zagroziliśmy zerwaniem umowy ubezpieczenia z ich winy i oświadczyliśmy, że kolejny telefon wykona do nich prawnik. Co się okazało? W ciągu tygodnia udało się otrzymać kontakt nie tylko od ubezpieczyciela, ale i bezpośrednio z warsztatu, auto zostało odstawione, wydano zastępcze, a szkoda ma być naprawiona na dniach. Sprawa ruszyła dopiero po wspomnieniu drogi prawnej, miłe i cierpliwe upomnienia nic nie dawały. Omijajcie Arval szerokim łukiem.

2. Zamówienie ze sklepu online. Pasmanteria, wybrałam 4 towary, przesyłka paczkomatem. W odebranej paczce brak połowy zamówienia, wina ewidentnie po stronie sklepu, bo paczka była za mała, by zmieścić tam całość. Ktoś zwyczajnie nie dopakował towaru. Dzwonię raz. Drugi. Któregoś dnia odbieram telefon od magazyniera/kogośtam z InPostu, że sklep nadał mi brakujący towar na ten sam numer paczki co poprzednia przesyłka, więc muszą ją cofnąć do nadawcy (jak?!). Dzwonię więc do sklepu i informuję, że znowu coś pomieszali. Znowu słyszę "dobrze dziś wyślemy". Mija kolejny tydzień. W końcu dzwonię wściekła szósty raz wyłuszczając sprawę, wspominając UOKiK, Boga i wszystkich Świętych oraz prawnika i oświadczam, że jeśli dziś nie dostanę potwierdzenia nadania paczki, to pociągnę sprawę dalej dla czystej zasady. Bam! Tego samego dnia paczka u kuriera, dzień później dostarczona. Sklep Pinsola - nie polecam.

3. Zamówienie z Allegro. Opłacone, nadane dnia kolejnego opcją Pocztex48. Usługa z nazwy trwająca 48 godzin ciągnie się już 8 dni. Pani na infolinii poinformowała nas że te 48 jest umowne, bo czas dostarczenia to "plus minus 3 dni" - AHA. Poinstruowano nas jak złożyć reklamację. Co ważne: telefonowaliśmy o 10.18, rozmowa trwała do 10.28, o 10.31 zmienił się status przesyłki na "przekazane kurierowi". Przypadek? Poczta Polska.

dostawcy

Skomentuj (14) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 138 (154)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…