Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#87196

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Kupiliśmy dom...

Na początku mieliśmy się wprowadzić i remont sobie robić stopniowo, ponieważ to dom z drugiej ręki i większość rzeczy w nim była (meble, część sprzętów). Oczywiście taki plan się nie udał, wtrącili się moi rodzice, że oni zapłacą za farby i mamy sobie chociaż odświeżyć cały dół. Kupili farby z najlepszej półki, więc szkoda było je kłaść tak o, tylko po to, by za kilka lat to wszystko ściągać i robić na nowo. I tu zaczynają się schody...

Ja nie wiem jakim trzeba być mózgiem, by pęknięcia ścian załatać papierową taśmą, (taką samą co się okleja np meble podczas remontu czy przykleja do ścian by zrobić równe linie), na to dać gips i pomalować. Nie dość że dom jak się okazało jest przemrożony, wszystko się łuszczy, grunt szybko wsiąka w ścianę, pomimo tego, że stosujemy go z jakąś tam żywicą, która wsiąka do 1.5cm w ścianę, to jeszcze jak się pomaluje to wszystko odchodzi, bo klej zaczyna odchodzić z taśmy, która jest pod spodem.

Miał być spokojny remont a tu się okazuje, że padniemy na tym nie małe pieniądze, zwłaszcza że już zaczęliśmy i trzeba skończyć. Remont miał trwać 2 dni,trwa 2 tygodnie i jeszcze końca nie widać..

Tak to jest jak nieodpowiednia osoba bierze się za rzeczy o których nie ma bladego pojęcia.

Skomentuj (16) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 117 (141)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…