Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#87538

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Niecały tydzień temu w moim mieście doszło do tragedii. Wybuch gazu doszczętnie zniszczył dom jednorodzinny i uszkodził okoliczne, w tym jeden poważnie.
Nie będę rozpisywał się o skali tej tragedii. Wystarczy, że zmieniło podejście ludzi co już uważam za piekielne. A to 2 przykłady...

Po wybuchu po mieście zaczęli krążyć akwizytorzy. Sprzedawali czujniki gazu z mocno zawyżoną ceną i oczywiście nie działające...

Przy drugim przykładzie nie wiem kto tu jest bardziej piekielny.
Kolega zdobył starą butlę turystyczną (propan-butan) i chciał ją przerobić. Przez to potrzebował ją pociąć, co robił w zakładzie pracy. Zrobił jak należy. Płukał wodą, nawet do cięcia napełnił ile się dało. Przy okazji nasmrodził w całej okolicy, czym wystraszył prawie cały zakład. Poszedł na piłę i zaraz wrócił z łatką terrorysty zamachowca...
I kto teraz ma rację. My czyli kolega z butlą uważający jak się da, ja z doświadczeniem w spawaniu zbiorników paliw i drugi kolega z uprawnieniami gazownika. Dla nas jedyne wykroczenie to miejsce i czas pracy. Czy reszta, prorokująca wybuch. Niektórzy wyglądali jakby potrzebowali nowej bielizny...

Skomentuj (8) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: -1 (37)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…