Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#87772

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Przepraszam, że znów o maseczkach, pewnie już wszyscy mają tego tematu dość. Ale do brzegu.

To że choruję na POChP - to mój problem.
Nie zamierzam z tego robić wielkiej awantury.

Tylko jest jeden ból...
Maseczkę powinno się zmienić, gdy jest wilgotna.
U mnie to jakieś 12-15 minut.
12 godzin poza domem - jakieś 50 maseczek.
Jedna maseczka 2 zł.
100 zł dziennie na maseczki. Załóżmy że w weekendy nie wychodzę.
20 dni - 2000 zł na maseczki.

Rozważałem też FPP2 - ale tam też trzeba wymieniać filtr gdy jest wilgotny. Faktycznie wolniej, ale jakieś 8-10 dziennie mi pójdzie.

Koszt nieco niższy.

Tylko do ubogiej pani lekkich obyczajów - czemu ja mam za to płacić?
Tego nie jestem w stanie zrozumieć.

Żeby uprzedzić porady typu "przecież możesz nosić maseczkę cały dzień" - nie, nie mogę.

Dla drążących temat - wyobraź sobie, że masz usta zatkane szmatą, którą ktoś polewa wodą - fajnie się oddycha, nie?

Skomentuj (34) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 110 (146)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…