Skutki psychozy maseczkowej:
Zapisałam się na jutro do fryzjera. Niestety, dziś zauważyłam u siebie objawy typowo grypowe - temperatura, dreszcze, łamanie w kościach. Nie na tyle intensywne, żeby panikować, no ale jednak.
Wypsło mi się w rozmowie z teściową:
Ja: Nie jadę jutro do tego fryzjera. Nie będę ludzi zarażać.
Teściowa: Maseczkę załóż! Maseczkę załóż i nie zdejmuj jak będzie cię obcinać! To nie zarazisz nikogo!
Nowy rodzaj talizmanu?
PS: I tak nie pojadę.
Zapisałam się na jutro do fryzjera. Niestety, dziś zauważyłam u siebie objawy typowo grypowe - temperatura, dreszcze, łamanie w kościach. Nie na tyle intensywne, żeby panikować, no ale jednak.
Wypsło mi się w rozmowie z teściową:
Ja: Nie jadę jutro do tego fryzjera. Nie będę ludzi zarażać.
Teściowa: Maseczkę załóż! Maseczkę załóż i nie zdejmuj jak będzie cię obcinać! To nie zarazisz nikogo!
Nowy rodzaj talizmanu?
PS: I tak nie pojadę.
Ocena:
143
(165)
Komentarze