Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#8829

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Jest to historia o piekielnym sprzedawcy.
Była gdzieś połowa maja, dzień dziecka się zbliża, więc chciałem kupić synowi jakiś prezent. Dowiedziałem się od niego, że chciałby kierownicę komputerową.
Znaleźliśmy na allegro odpowiednią, zamówiliśmy i zapłaciliśmy (ponad 70zł).
Sprzedający powinien potwierdzić wpłatę pieniędzy i poinformować klienta o wysłaniu paczki. Przysłał takową wiadomość, a że wysłano priorytetem - po kilku dniach kierownica powinna być w domu.
Niestety - po dwóch tygodniach jeszcze nie było paczki. Skontaktowałem się ze sprzedającym. Upierał się, że paczkę wysłał.
1 Czerwca-paczki nie ma! Napisałem do gościa, żeby zwrócił mi pieniądze, bo zgłoszę to odpowiednim organom. Dostałem taką odpowiedź:
"Nie bawię się już w to.... paczkę spaliłem.... i już!"
Gdyby nie interwencja policji nie odzyskałbym tych 70zł. Syn na dzień dziecka musiał cieszyć się czekoladką i cukierkami.

allegro

Skomentuj (9) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 403 (495)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…