Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#88630

przez (PW) ·
| Do ulubionych
"Jaka piękna katastrofa".

Robimy migrację Sharepointów z serwerów własnych firmy do chmury Microsoftu. Używamy do tego softu od zewnętrznej firmy. W ramach usługi, która nie wpłynie nadmiernie na użyszkodników, mamy bazę danych przekierowań, czyli kopiujemy dane, tworzymy przekierowanie ze źródła na kopię, kasujemy źródło i użyszkodnik, korzystając z zapisanych linków, jest automatycznie przenoszony do swojej zmigrowanej zawartości. Tyle teorii.

Dzisiaj od rana dostaliśmy kilka zgłoszeń, że przekierowania nie działają. Ktoś sprawdził, no i faktycznie - całą bazę danych na roocie region.firma.com zdmuchnęło. Amba fatima, baza danych była, a teraz bazy ni ma. Poszła prośba do ludzi z DBA, żeby przywrócili zawartość i zaczęliśmy badać co właściwie zaszło.

Po jakiś czasie jeden z inżynierów robiących migrację zadzwonił do mnie i rzecze: słuchaj, bo ja rano ustawiałem sobie soft migracyjny na nowym serwerze i wpisałem region.firma.com, ale wydawało mi się, że wpisałem źle i chciałem sobie skasować połączenie, ale nie wiedziałem, że opcja "rozłącz" jest schowana w rozwijanym menu u góry i zobaczyłem "skasuj permanentnie" po prawej i kliknąłem.

I tak oto jeden inżynier, jednym kliknięciem, wywalił całe root directory z serwera. Można by się go, rzecz jasna, czepiać, że powinien był być mądrzejszy, bardziej dociekliwy, albo po prostu zapytać bardziej doświadczonych kolegów. Ale można też stwierdzić, że autor oprogramowania do migracji mógł wpaść na to, żeby nie ukrywać przycisku "rozłącz". Albo chociaż dać jakieś świecące wszystkimi kolorami tęczy potwierdzenie czy NA PEWNO chcesz skasować zawartość z serwera. Nie, bo po co?

Ale ile radości nam to dostarczyło, to nasze :)

it oprogramowanie

Skomentuj (20) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 167 (183)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…