Czy ktoś mógłby mi powiedzieć, jaki obowiązuje limit czasowy, aby swobodnie i bez niemiłych konsekwencji, móc napisać "u nas w" (tu wpisz dowolne miejsce na kuli ziemskiej)?
W tym roku mija 15 lat, odkąd spakowałam się i zamieszkałam w innym państwie. To samo miasto, 2 różne ulice, to wszystko w tym okresie czasowym.
A jednak wciąż na hasło "u nas spadł śnieg, u nas w mieście, u nas w ..." , wciąż wiele osób reaguje alergicznie. Ostatnio pod postem na Fb 3 z 5 komentujących osób zwróciło mi uwagę, jak śmieszna jestem i taka "nie-polska" staram się być. Wręcz mała dyskusja z docinkami się rozpętała.
Język polski znam, dziecko moje uczę, pierogi lepię. Może to już pora, żeby odpuścić? Dlaczego w Polsce jest tak mało tolerancji i zwraca się uwagę na tak nieistotne sprawy, zamiast cieszyć się z tego co mamy i żyć własnym życiem ?
W tym roku mija 15 lat, odkąd spakowałam się i zamieszkałam w innym państwie. To samo miasto, 2 różne ulice, to wszystko w tym okresie czasowym.
A jednak wciąż na hasło "u nas spadł śnieg, u nas w mieście, u nas w ..." , wciąż wiele osób reaguje alergicznie. Ostatnio pod postem na Fb 3 z 5 komentujących osób zwróciło mi uwagę, jak śmieszna jestem i taka "nie-polska" staram się być. Wręcz mała dyskusja z docinkami się rozpętała.
Język polski znam, dziecko moje uczę, pierogi lepię. Może to już pora, żeby odpuścić? Dlaczego w Polsce jest tak mało tolerancji i zwraca się uwagę na tak nieistotne sprawy, zamiast cieszyć się z tego co mamy i żyć własnym życiem ?
zagranica
Ocena:
180
(238)
Komentarze