Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#89267

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Cześć. Opowiem Wam historię.

Kolega dostał grzywnę, w sądzie, niby nic nienormalnego, nabroisz a kasa zaboli bardziej niż tydzień odsiadki...

Dostał za strzelanie w powietrze, z broni ostrej, 9-tki konkretnie. Na własnym terenie, "w obronie" podczas tak zwanego tresspassing podczas "stand your ground". Strzelał aby ostrzec bandziora, którego nie chciał zranić a po prostu odstraszyć.

W uzasadnieniu wyroku sądzia powiedział jasno, spadający nabój mógł zranić kogoś, kto nie miał złych zamiarów, sąsiada na ten przykład (najbliższy mieszka ze dwie mile dalej). Zranić mógł na przykład spadający pocisk, rykoszet.

Skoro masz pozwolenie, masz swój jasno oznaczony teren, widzisz kogoś, kogo nie chcesz widzieć, kogoś kto ma coś w łapie i kominiarę na głowie to "walisz" w niego, a na pytanie dlaczego strzeliłeś do niego 18 razy mówisz, że w magazynku miałeś 20 ale pewnie 2 chybiłeś i pójdziesz na strzelnicę żeby więcej to się nie powtórzyło.

Ale to normalny kraj, jeden ze stanów gdzie do najbliższego sklepu jest ze milion mil...

PS. bandziore trafił później na sąsiada, który nie miał już oporów. Dobro znowu zatryumfowało. Koszt rozwiązania problemu - na nasze - ze 2,4 plnów bo poszły dwa z ak47.

broń stany samoobrona

Skomentuj (2) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 4 (36)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…