Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#8939

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Mojej siostry koleżanka pracuje w Biedronce. Od niedawna, ale niektóre rzeczy już jej weszły w nawyk ;)

Opowiadała na przykład, jak wracając z pracy po długim dniu, weszła do sklepu, żeby zrobić drobne zakupy. Można sobie tylko wyobrazić minę sprzedawcy, gdy odchodząc od kasy powiedziała:
- Dziękuję bardzo. Zapraszam ponownie.

Innym razem robiła zakupy w Biedronce (ale innej, niż ta, w której pracuje). Wszystko szło sprawnie, ale kasjerka nie mogła znaleźć bułek na tablicy z kodami. Zawołała więc do koleżanki:
- Kaśka! Jak są bułki zwykłe?
Tu należy zaznaczyć, że były czynne dwie kasy: pierwsza i ostatnia, oddalone od siebie kilkanaście metrów, więc druga kasjerka jej zwyczajnie nie usłyszała. Koleżanka pospieszyła z pomocą:
- Te dwie mają kod 054, a te tutaj 483.
Na to kasjerka najpierw ze zdziwieniem w oczach, które zmieniło się chwilę później w panikę wyszeptała:
- O Boże! Kontrola!

Skomentuj (12) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 1003 (1067)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…