Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#89855

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Nawiązując do historii jedynaczki organizującej wesele. Przez myśl mi nigdy nie przeszło, czytając podobne historie, że tego typu problemy mogłyby dotyczyć również mnie. Całe szczęście, covid przerwał nasze plany dotyczące wesela.

Ale pojawiła się 40stka narzeczonego i plan imprezy niespodzianki. Przeżyłam niezły szok, a to tylko urodziny. Całe życie stawiałam zawsze na swoim i byłam święcie przekonana, że moja rodzina w końcu zrozumiała, że nikt nie będzie mi dyktował jak mam postępować. Jako najbliżsi mieliśmy zrzucić się na koszty imprezy. Miałam zapłacić za zdecydowaną większość, a rodzina po 500 zł od głowy (5 osób). Przyjaciele mieli zorganizować prezent.

Zaczęło się już na samym początku podczas szukania sali. Narzeczony wręcz nienawidzi tradycyjnych, weselnych wystrojów. Dlatego szukałam sali w klimacie loft lub imprezowym. Niestety okazało się że tego typu miejsca zazwyczaj nie mają stołów przy których można byłoby zjeść obiad. Oferowały jedynie stoły cateringowe. Ze względu na małą ilość osób nie chciałam olbrzymiej sali, która pochłonęłaby większość budżetu (takie miały stoły i krzesła). Trudno, będzie szwedzki stół. Podgrzewaczy do dań mam olbrzymią ilość bo kocham robić imprezy. Damy radę.

Wybrałam bardzo surową, loftową salę w mrocznym klimacie na warszawskiej Pradze. Jak tylko przedstawiłam plany rodzinie dostali, ja nie wiem, dosłownie jakiś spazmów!
- Jak to!!! Nie ma stołów?!? Jak ludzie będą jeść?!?
- Normalnie, są tam olbrzymie, piękne, drewniane szpule i hokery. Sofy ze stolikami.
- Nie, to wstyd tak przyjąć ludzi!!! Jak to podasz???
- Przecież mam tyle podgrzewaczy do dań, będzie szwedzki stół.
- Wstyd! To nie zapraszaj Kowalskich bo ja nie będę się wstydzić! Nie możesz wynająć sali, którą oni ostatnio mieli?! Ta sala to jakaś tragedia, co to jest!
- Przecież to typowo weselna sala! Krzysiek nienawidzi tego wystroju, z resztą tak samo jak ja. A w końcu to impreza dla niego a nie dla Kowalskich.
- Ja za coś takiego nie będę płacić..
- Dlaczego? Bo Kowalskim się nie spodoba? Mamy robić imprezę pod nich czy pod solenizanta?
- Mogę dać 250 zł. Z jakiej racji na takie coś mam dawać więcej?
- Może dlatego że za Twoją imprezę niespodziankę zapłaciliśmy sami we dwójkę? Może dlatego że dogadaliśmy się odnośnie kasy na samym początku a Ty w trakcie zmieniasz zdanie?

Zdaję sobie sprawę, że wypominanie komuś pokrycia kosztów imprezy (tym bardziej niespodzianki) jest słabe, ale ludzie bardzo szybko zapominają, o tym że ktoś zrobił coś tylko dla nich aby sprawić im radość i jak nadarza się sytuacja żeby się odwdzięczyć to wypadałoby to zrobić.

Koniec końców rodzina zaczęła podsyłać mi oferty typowo weselnych sal i naciskać na ich rezerwacje. Moja wybrana sala w stylu loft została przez kogoś zarezerwowana, a ja nie znalazłam już nic w tak fajnym, męskim klimacie. Odwołałam imprezę i oświadczyłam wszystkim, że z egoistami patrzącymi na to „co powiedzą Kowalscy” nie zamierzam się bawić. Zamiast imprezy będzie wyjazd z przyjaciółmi, którzy pierwsze co powiedzieli to „koniecznie szukajmy lotów do Włoch, przecież to ukochane miejsce Krzyśka! Ale będzie zachwycony!”

Wiecie co mnie w tej sytuacji najbardziej rozczarowało? Od lat najbliższym robię imprezy. Zazwyczaj przeznaczam ok. 6 tys. Ale taka impreza to nie tylko hajs. To cała masa przygotowań i kombinacji. Co rok wybieram inną osobę z rodziny. Zawsze układam cały plan działania gdzie podstawą jest osoba, dla której to robię. Co kocha, o czym marzy, jak sprawić żeby w oczach pojawiły się łzy wzruszenia i zaskoczenia. I zawsze, dosłownie zawsze jeżeli poproszę kogoś o pomoc słyszę: "oj weź już daj z tym spokój”. I zawsze po imprezie od tej samej osoby słyszę: "ale miałaś zajebisty pomysł!”. I zawsze słyszę, że dorzuci się tyle i tyle a potem jednak nie.

Nic nie szkodzi. W rodzinie pojawiło się sporo dzieci. Od teraz będą same kinder party. Mimo wszystko nie odpuszczę tej loft sali, może uda się za rok :) Chyba, że ktoś z Piekielnych ma do polecenia salę w tego typu klimatach w okolicach Warszawy? Postawię na swoim, jak zawsze :D :D

Imprezy

Skomentuj (30) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 135 (161)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…