Szef: "Panie Fahren, trza podjechać na załadunek, tu blisko, jakieś 50 km stąd"
Wsiadam, sprawdzam auto i mówię:
- "Panie szefie, tu w ogóle hamulców nie ma, ja tym ani metra nie pojadę".
Szef: "Oj tam oj tam, jakoś dasz radę"
Świnia byłem, za kierownicę nie usiadłem.
Wsiadam, sprawdzam auto i mówię:
- "Panie szefie, tu w ogóle hamulców nie ma, ja tym ani metra nie pojadę".
Szef: "Oj tam oj tam, jakoś dasz radę"
Świnia byłem, za kierownicę nie usiadłem.
kierowca
Ocena:
181
(189)
Komentarze