Spostrzeżenie pielęgniarki.
W szpitalnych salach wśród starszych ludzi można zauważyć dwie grupy pacjentów.
Pierwsza grupa narzeka na rodzinę, na dzieci niewdzięczne, że banana do szpitala nie przyniosą, a ja im tyle w życiu poświęciłem...
Przychodzą w odwiedziny dzieci tej osoby, najczęściej to chwilę posiedzą, cukierki czy gazetę przyniosą, spytają personelu czy wszystko ok. Z reguły. I lecą do pracy, do dzieci w domu itd.
Druga grupa to osoby bardzo dumne z dzieci. Panie, jakie szkoły, jakie wykształcenie zdobyły! Jakie mądre, jakie zdolne! Jakie miłe, jakie ładne!
A gdy spytać kiedy można je poznać, taka babcia odpowiada z uśmiechem "a nie wiem, bo już z 6 lat do Polski nie przyjeżdżają".
Gdy słyszycie żale na wyrodne dzieci, nie osądzajcie i nie wierzcie na słowo.
W szpitalnych salach wśród starszych ludzi można zauważyć dwie grupy pacjentów.
Pierwsza grupa narzeka na rodzinę, na dzieci niewdzięczne, że banana do szpitala nie przyniosą, a ja im tyle w życiu poświęciłem...
Przychodzą w odwiedziny dzieci tej osoby, najczęściej to chwilę posiedzą, cukierki czy gazetę przyniosą, spytają personelu czy wszystko ok. Z reguły. I lecą do pracy, do dzieci w domu itd.
Druga grupa to osoby bardzo dumne z dzieci. Panie, jakie szkoły, jakie wykształcenie zdobyły! Jakie mądre, jakie zdolne! Jakie miłe, jakie ładne!
A gdy spytać kiedy można je poznać, taka babcia odpowiada z uśmiechem "a nie wiem, bo już z 6 lat do Polski nie przyjeżdżają".
Gdy słyszycie żale na wyrodne dzieci, nie osądzajcie i nie wierzcie na słowo.
Poland
Ocena:
125
(137)
Komentarze