Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#90526

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Trochę mi się nazbierało. Co prawda na jeden temat, ale postaram się podzielić, żeby nie robić ściany tekstu.

Jak już niektórzy wiedzą - jestem korepetytodawcą.
W tej chwili w pełnym zakresie. Bo wolę to niż pracę w szkole.
(Dlaczego - jeśli zapragniecie to o tym będzie oddzielny artykuł - w szkołach przepracowałem prawie 20 lat - tam się nic nie da zmienić).

Ale ad rem.

Telefony komórkowe - każdy z moich uczniów takowe dzierży. Niektórzy nie tylko jeden. Także idąc po ulicy. Podejrzewam, że do ubikacji je też zabierają.
Ale spróbuj się dodzwonić!
Telefony są używane do wszystkiego innego oprócz swojej pierwotnej funkcji.

SMS - to wygodna opcja o ile nie trzeba nic ustalać. Ale wymiana dziesięciu SMS-ów w chwili gdy wystarczyłoby 30 sekund rozmowy - wydaje mi się mocno bez sensu.
Podejrzewam, że wiem, skąd ten nawyk się wziął - w trakcie lekcji nie porozmawiasz - ale popisać tajnie pod ławką możesz.

I właśnie - tu ostatnie - moja przyjaciółka sprawdziła zużycie Internetu u swoich synów (10 i 12 lat). Wyszło 60 GB w miesiącu.
Na jednego. Z tego 2/3 gdy byli w szkole.

Tak, to jest piekielne nad wyraz.

Skomentuj (29) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 113 (143)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…