Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#90579

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Coś o jeżdżeniu po pijaku.

Mieszkając w Anglii odkryłem, że tamtejsi ludzie mają zupełnie inny stosunek do jazdy po pijaku niż my.

Zaczęło się na imprezie pracowniczej. Kiedy już wszyscy byli mocno pijani i impreza się kończyła, jeden kolega mówi, że jedzie do domu.
- Autem? - Pytam - w takim stanie?
- No a co? Całe życie tak jeżdżę i nigdy nic się nie stało.

Nie moja sprawa, nie będę świrował pawiana i mu zabierał kluczyków jak w tych spotach w telewizji pokazywali. Tym bardziej, że reszta towarzystwa (w większości Brytyjczycy) kompletnie nie zareagowała.

Zaintrygowało mnie to i przez lata mieszkania tam zgłębiałem temat. Najważniejszą różnicą między Polską a UK jest to, że w UK praktycznie nie występują wyrywkowe kontrole drogowe. U nas zatrzymują losowe samochody i badają trzeźwość. Jak ktoś przekroczy prędkość, to zatrzymują i wlepiają mandat, a przy okazji sprawdzają trzeźwość. Mogą też zatrzymać ot tak, do rutynowej kontroli i też sprawdzą trzeźwość. W Zjednoczonym Królestwie tego nie ma. Policja jeździ i sprawdza samochody po numerach rejestracyjnych w swoim systemie. Jeśli ktoś nie ma ważnego przeglądu, ubezpieczenia, lub nie zapłacił podatku drogowego, wtedy go zatrzymają. Wtedy i tylko wtedy. Są też kontrole prędkości, ale gdy ktoś przekroczy to nie zatrzymują by dać mandat, tylko wysyłają mandat pocztą. Sam taki mandat dostałem, to wiem ;)

Oznacza to, że można przejechać cały kraj wzdłuż i wszerz, po pijaku, pod warunkiem, że jedzie się prosto i nie zwraca na siebie uwagi. Oczywiście, jak ktoś będzie jechał zygzakiem, to policja go zatrzyma. Ale dopóki jedziesz prawidłowo, masz aktualny przegląd, ubezpieczenie i zapłaciłeś podatek drogowy, to policja cię nie zatrzyma.

Rozmawiałem o tym z wieloma Brytyjczykami i wszyscy mówili mniej więcej to samo. Podczas gdy u nas w Polsce jazda po pijaku jest społecznie nieakceptowana i pijani kierowcy są mocno piętnowani (bardzo dobrze), u nich jazda po pijaku traktowana jest jak niewinny wybryk. Coś, co od czasu do czasu robi każdy i nikt się tym za bardzo nie przejmuje. Wielu moich rozmówców przyznawało się, że od czasu do czasu im się zdarza jechać po pijaku i że to nic wielkiego.

Teraz najlepsze. W statystykach, w Wielkiej Brytanii jest dużo mniej wypadków samochodowych niż w Polsce. Jak to możliwe?

jazda po pijaku

Skomentuj (20) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 142 (154)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…