Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#90648

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Znajomy, już trochę po 30, zapaleniec jeśli chodzi o BMX i skatepark, na części swojego pola wysypał kilka wywrotek ziemi, ubił, wyprofilował i zrobił sobie prywatny skatepark. Przymyka oko gdy okoliczne dzieciaki chcą u niego pojeździć, ale na własną odpowiedzialność o czym informował też rodziców tych pociech.
Wieść gminna się rozniosła więc pojawiły się dzieciaki i nastolatki z dalszych okolic, które chciały przerobić to i owo, pojawił się alkohol i śmieci. A czarę goryczy przelało to, że nie wiedząc, że jest właścicielem kazali mu spier... i wyzywali od pedofili strasząc policją.

Policję to on wezwał, bo większość nieletnich, część po spożyciu alkoholu, więc musieli pofatygować się po nich rodzice.
Pretensje rodziców nie do zachowania dzieciaków, tylko do znajomego, że Policję wzywał. Na nic się zdało tłumaczenie, że tabliczka teren prywatny i większość przyszła tu bez pozwolenia, że na pewne rzeczy przymknąłby oko, ale na to, że ktoś mu każe spier... z jego własności i wyzywa to nie popuści.

Skomentuj (9) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 203 (203)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…