Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#91013

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Historia o tym, jak brat babci wypisał się z rodziny.

Moja babcia posiada dwoje rodzeństwa - siostrę i brata. Jako jedyna nie wyprowadziła się z rodzinnego miasteczka, w związku z czym pod koniec życia ich rodziców była jedynym dzieckiem na miejscu, a potem jedynym dzieckiem zajmującym się rodzinnym grobem. Fundatorem pomnika i "właścicielem" grobu (według parafialnych dokumentów) była siostra babci.

Brat babci zawsze był... dziwny. Swoim zachowaniem antagonizował różnych członków rodziny i potem zachowywał się tak, jakby to on dostał w twarz, a nie odwrotnie. Generalnie wszyscy źli, a on święty. Jak tylko rodzina dawała mu szansę, nie mijało dużo czasu i znów był ze wszystkimi skłócony.

Ponad 10 lat temu wrócił do rodzinnego miasteczka, żeby na stare lata odnowić relacje z moją babcią i jej potomkami. Niedługo po powrocie zburzył pomnik na grobie rodziców i postawił nowy, wypasiony, przepychem wyróżniający się wśród innych pomników. Babcia i jej siostra były złe o to, że nie tylko nie brały udziału w decydowaniu o wyglądzie nowego pomnika, ale że brat bez ich wiedzy i zgody zburzył stary pomnik i postawił nowy. Brat z kolei nie rozumiał ich pretensji i obraził się na nie o to, że go skrytykowały zamiast mu podziękować.

Minął jakiś czas i brat babci zaczął się dopominać od sióstr partycypacji w kosztach nowego pomnika (po 1/3 na każde z trójki rodzeństwa). Obie siostry zgodnie odmówiły, bo to była jego indywidualna decyzja, na którą one nie miały żadnego wpływu.

Minęło kilka lat i brat babci zaprosił jej dzieci na obiad, bez uprzedniego informowania, z jakiej okazji. Spotkanie trwało krótko, bo dość szybko okazało się, że chciał posłużyć się nimi do przekonania babci do partycypowania w kosztach pomnika.

W ubiegłym roku jednak przekroczył wszelkie granice i wysłał swoim siostrom pismo od prawnika, w którym żądał tych pieniędzy (plus odsetki).

rodzina

Skomentuj (13) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 114 (124)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…