O góralach i ich żądzy pieniądza.
Brat podczas pobytu w Zakopanem, no musiał gdzieś zaparkować. Od kwatery daleko, to pieszo odpada i miejsc parkingowych brak.
Znalazł parking. 50zł cały dzień. Ok, wjechał zapłacił i poszedł na miasto.
Mija kilka godzin i wraca do wozu. No i zonk. Właścicielka tyle osób nawpuszczała, że muszą ze 4 auta wyjechać, aby on mógł się wydostać.
Więc masz parking, ale nie wyjedziesz z niego kiedy chcesz. Ważne, że właścicielce dutki się zgadzały.
Brat podczas pobytu w Zakopanem, no musiał gdzieś zaparkować. Od kwatery daleko, to pieszo odpada i miejsc parkingowych brak.
Znalazł parking. 50zł cały dzień. Ok, wjechał zapłacił i poszedł na miasto.
Mija kilka godzin i wraca do wozu. No i zonk. Właścicielka tyle osób nawpuszczała, że muszą ze 4 auta wyjechać, aby on mógł się wydostać.
Więc masz parking, ale nie wyjedziesz z niego kiedy chcesz. Ważne, że właścicielce dutki się zgadzały.
zakopane
Ocena:
126
(142)
Komentarze