Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#9283

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Krakowskie MPK, autobus podjechał na przystanek, wsiadło wielu ludzi, wszystkie miejsca siedzące zajęte. Przednimi drzwiami wchodzi staruszek i zwraca się do mężczyzny siedzącego na miejscu dla inwalidów:
- Ma pan mi ustąpić!
Mężczyzna zignorował staruszka, lecz ten nalega coraz bardziej agresywnie. Kobieta siedząca koło mężczyzny ustąpiła staruszkowi, lecz jemu dalej było mało. Bo on jest stary, kto to widział żeby mężczyzna w sile wieku siedział... Tym bardziej na miejscu dla inwalidów skoro ON jest starszy. W końcu mężczyzna wstał i zdenerwowany poszedł na koniec autobusu. W tym momencie kobieta, która ustąpiła wcześniej staruszkowi miejsca w dość ostrych słowach wytłumaczyła mu, że jej mąż, którego z miejsca dla niepełnosprawnych właśnie wyrzucił JEST niepełnosprawny. Po czym odwróciła się i poszła za mężem.
Staruszek usiadł, torbę z zakupami położył na drugim siedzeniu i zaczął się rozglądać. Wstał i podszedł do dziewczyn siedzących na miejscu dla matki z dzieckiem.
- Macie mi natychmiast ustąpić, bo tam mnie nie chcą!
W tym momencie nie wytrzymałam i się wtrąciłam:
- O ile czy jest pan niepełnosprawny czy nie można się kłócić, to na matkę z dzieckiem pan nie wygląda, więc nie ma pan prawa żądać żeby dziewczyny panu miejsca ustąpiły.
Pan coś mruknął o niewychowanych młodych ludziach, ale wrócił na wywalczone miejsce dla niepełnosprawnych i więcej się nie odezwał.

Skomentuj (3) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 229 (281)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…